Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wakacyjna relacja ;)


Hej dziewczynki, słodkie pozdrowienia z Władysławow. Dziś dzień bez słońca i dzięki Bogu, bo zjarałam sobie plecy. Dosłownie pierwszy raz w życiu mam czerwone od słońca plecy, szok. Opalam się na brązowo więc to było zaskoczenie jak się dotknąć nie mogłam. Mój kochany mężuś kupił mi Entil oparzenia i smaruje mi plecki.... jeszcze nigdy nie schodziłam mi skóra... więc może będzie to mój pierwszy raz. Wybraliśmy pęsjonat 2,5 km od plaży żeby było cicho i spokojnie... i to był dobry pomysł dzięki temu codziennie robimy jakieś 10 km spacerów bo raz na plażę i raz do centrum chodzimy i jeszcze jeżdzimy na rowerach i biegamy sobie po okolicy... ale tak rekreacyjnie  o dietę nie pytajcie bo jej nie ma... ale spalam z pewnością wszystko co zjadam, mamy sporo ruchu i nawet z poranną toaletą nie mam tu żadnych problemów, służy mi to powietrze  trzymajcie się ciepło buziaki
  • motylek08

    motylek08

    24 lipca 2013, 12:13

    super, że się ćwiczycie ;)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    24 lipca 2013, 09:16

    Nad morzem nie ma diety Kochana :). Kurcze ale wrócisz murzynek do nas :). Bawcie się dobrze i ładujcie baterie :*

  • Lizze85

    Lizze85

    23 lipca 2013, 21:39

    Fajnie wypoczywacie.. bawcie się dobrze :)

  • Obserka

    Obserka

    23 lipca 2013, 21:28

    dobrze ci, ja mam jasna karnacje i z 1000 razy mialam poparzone plecy... wypoczywajcie i bawcie sie dobrze :)

  • anitka24

    anitka24

    23 lipca 2013, 18:32

    ja kochana nad morzem też nie miałam diety, ale tak jak ty wszystko spalałam spacerując i to duuużo :-) a co do przemiany materii nad morzem to była rewelacyjna - jak nigdy :-) udanego odpoczynku :-)

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    23 lipca 2013, 17:57

    kochanego masz meza:))) uwazaj na placy:)) odpoczywaj piekna kielczanko:)))

  • annna1978

    annna1978

    23 lipca 2013, 17:54

    no i tak ma byc.pycha jedzonko+ruch= udane wakacje:)

  • Invisible2

    Invisible2

    23 lipca 2013, 16:54

    Uwazaj na plecy, bo z miesiac temu spalilam plecy tak strasznie, ze po jakims czasie leciala mi ropa... Powodzenia i udanego wypoczynku :)

  • MiLadyyy

    MiLadyyy

    23 lipca 2013, 16:39

    Ojej to musi piec!!! Kochanego masz mężusia :D

  • Jomena

    Jomena

    23 lipca 2013, 16:37

    Może nie zejdzie Ci skóra, skoro mężuś sumiennie smaruje ;-)) Nie myśl o diecie, w końcu masz urlop, a ten nie trafia się co dzień ;-)) Miłego !!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.