Moje drogie nie wiem jak to się stało, ale dziś co chwila chce mi się ćwiczyć, choroba trochę przeszkadza, trochę sił brakuje ale jest nieźle.
Postanowiłam pisać jadłospis to będzie mi łatwiej się kontrolować.
Dzisiejsze menu:
I - 2 parówki i dwie kromki razowca z ketchupem,
II - sałatka - sałata, 1/2 pomidora, ogórek gruntowy, odrobina podsmażonego kurczaka i sos jogurtowo-ketchupowy
III - odrobina mięska z zupy (podgryzłam z kostki co się zupka gotowała )
IV - miseczka barszczu czerwonego i 3 ziemniaki z odrobiną podsmażonej cebulki
Waga mnie wkurza jak diabli bo nie chce drgnąć od 2 tygodni, no szlag mnie trafia. Ja tu ćwiczę, dietkuję - no może jem lżej, a ona co - FOCH! Nie spada nawet o gram! Ale się nie poddaję, bo to będzie oznaczało porażkę! Zaczynam też walkę z brzuchem bo nbikini się zbliża a ja nie mam co pokazać, a może mam za dużo... hehe
Dzisiejsze ćwiczenia - orbitrek 40 minut, wymachy nóg po 50 na nogę, 10 min ćwiczeń na brzuch różnych i 150 podskoków przez skakankę.
Wczoraj pomimo ogólnego osłabienia zmusiłam się do hula hop i 30 min pokręciłam i wiecie co - nie mogę dotknąć brzucha. Zapomniałam, że po tak długiej przerwie trzeba by zacząć stopniowo. O ja nieszczęsna, ale wieczorem mężuś pocałuje i będzie ok
Zajrzę jeszcze co tam u Was i zmykam coś posprzątać, choć nie wiem co bo cały dzień sprzątam, prasuję i... się nudzę. Tęskniłam za siedzeniem w domu, a teraz chcę do pracy! Ale do środy czeka mnie siedzenie w domu więc trzymajcie kciuki żebym się nie obżerała, bo w domu słabo mi idzie samokontrola.
Chętny jest ktoś do podjęcia walki o piękny brzuch? Może w parze czy grupie będzie łatwiej?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
OnceAgain
19 kwietnia 2013, 08:02No ja ostatnio zaniedbałam brzusio z ćwiczeniami więc jakby co jestem z Tobą :)
Obserka
18 kwietnia 2013, 20:59brzuch to tez moja zmora :/
anitka24
18 kwietnia 2013, 18:30fajnie, że u ciebie ok i tak ładnie działasz kochana :-) a waga faktycznie złośliwa jest :-/
ann0404
18 kwietnia 2013, 17:52ja chcę wyrzeźbić brzuch;) ale najpierw trzeba spalic warstwę zimowego tłuszczu;p Trzymam kciuki!;)