Wczorajsze menu:
I - płatki z mlekiem
II - jogurt Lubi
III - 2 kromki chleba z wędliną i pomidorkami koktajlowymi
IV - barszcz czerwony z ziemniakami
V - plaster upieczonej karkówki
Wczoraj było tylko 40 minut hula hop - ależ mnie boli, jedne siniaki schodzą, a następne się robią... Ale jak ja to polubiłam
Wczoraj był jakiś ciężki dzień. Mam nadzieję, że dziś będzie lepszy... Buziaki moje dziewuszki i miłego dnia
turystkaa
29 sierpnia 2012, 21:56nie za mło tego jedzonka, nie jesteś godna po tym ?
Ellfick
29 sierpnia 2012, 14:16dzięki za opinie.. nr 1 wygrał głosowanie :)
OnceAgain
29 sierpnia 2012, 13:24Kochana 40 minut to już sporo czasu a nie tylko :). U mnie 40-50 min to taki standard i nie czuję jakiejś większej satysfakcji jak pokręcę dłużej. A efekty tak i tak się pojawią sama zobaczysz. A jak na razie nie pozostaje nam nic innego jak.... kręcić ;P
Nimma
29 sierpnia 2012, 09:02Też wczoraj pokręciłam :D Tzn... pouczyłam się kręcić! :D
anitka24
29 sierpnia 2012, 08:06kochana szalejesz z tym kręceniem :-) ja też czasami mam ciężkie dni i nic mi się nie chce :-)
OnceAgain
29 sierpnia 2012, 08:04Mój wczorajszy dzień był równie ciężki ale na hula zawsze znajdę czas :) już się nie mogę doczekać aż wrzucisz zdjęcia porównawcze.