Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie week ;)


Hej moje drogie, jak Wam minął weekend?  U mnie super  Byliśmy od piątku do niedzieli u teściów, chyba nie muszę Wam pisać ile zjadłam... Lepiej się nie będę przyznawała iel ciasta, rzeczy z grilla, i jeszcze o których godzinach to było, bo jak bym sama na to spojrzała "trzeźwym" okiem to bym się załamała - no właśnie piątek i sobota po piwku - greipfruit i cytryna  Oczywiście nie było tak żeby bez ćwiczeń... W piątek zabawa z dziećmi, sobota - godzina zabawy z dziećmi na ogrodzie w berka, ćwiczenia na brzuch, niedziela - również aktywnie z dziewczynkami + ćwiczenia na brzuch i rozciąganie. Moje dziewczynki ćwiczą ze mną, chcą zrobić szpagat więc razem robimy ćwiczenia na razciąganie, a z moim P. brzuszki. I to byłoby na tyle, od dziś wracam na właściwe tory, tylko nie wiem na jak długo, bo od środy jestem do niedzieli na wyjeździe, szkolenie + rekreacja z rodziną. Nie wiem też jak to będzie z netem więc czas pokaże...

Miłego dnia i tzrymajcie się dietkowo

  • cosmo000

    cosmo000

    23 lipca 2012, 12:46

    u mnie tez weekend popłynął, ale bardzo aktywny był przynajmniej :)

  • Nimma

    Nimma

    23 lipca 2012, 12:26

    No to dobrze że chociaż aktywnie było :D

  • jamay

    jamay

    23 lipca 2012, 11:51

    A ja nie pamiętam kiedy byłam na jakimś grillu i nie miałabym wyrzutów sumienia jakbym się na takowym znalazła :P

  • lwica1982

    lwica1982

    23 lipca 2012, 11:36

    hej no ale naskakalas sie z dzieciakami pewnie splilas wiecje kalorii niz zjadals:)) pozdrawiam

  • astoriaa

    astoriaa

    23 lipca 2012, 09:40

    fajnie, że chcą z Tobą ćwiczyć ;)))

  • gosiaaa90

    gosiaaa90

    23 lipca 2012, 09:38

    super ze cwiczysz wiec co tam jedzonko:))

  • Paulina.M28

    Paulina.M28

    23 lipca 2012, 08:45

    jedzenie jedzeniem ale przynajmniej poćwiczyłaś...ja cały przeleżałam na plaży ...

  • OnceAgain

    OnceAgain

    23 lipca 2012, 08:19

    No to weekendzik miło Ci minął :) a piwko przy takim wypadzie zawsze wskakuje więc nie ma co się martwić. Fajnie że cała rodzinka ćwiczy z Tobą :) o i szpagat też bym z chęcią opanowała ;/

  • nora21

    nora21

    23 lipca 2012, 08:09

    miłego dnia :)

  • anitka24

    anitka24

    23 lipca 2012, 07:58

    właśnie niedawno zaglądałam do ciebie czy wróciłaś do nas :-) oj cięzko na takich grilach, czy szkoleniach trzymać dietkę :-( fajnie, że dziewczynki chcą z tobą ćwiczyć, razem raźniej :-) miłego dzionka :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.