Dziś było względnie dietkowo, menu:
I - otręby owsiane z łyżką jogurtu greckiego, szkl. mleka, jagodami i łyżeczką cukru (zostawione na noc - pycha)
II - grapefruit, activia
III - dwie kromki chleba razowego z wędlinką i 2 ogórkami
IV - 2 jajka sadzone z fasolą szparagową i ogórkami z jogurtem greckim
V - oscypek z dżemem (1/2 łyżeczki)
Dziś byłam na dniach Kielc, było pięknie. Cała ulica- deptak- b.długa jest cała w straganach z różnymi pięknymi rzeczami i pysznościami. W tym roku pierwszy raz nie zjadłam chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym, czuję mały niedosyt, ale coś kosztem czegoś! Albo chlebek ze smalcem albo dietka - pięć sekund w ustach całe życie w biodrach
Dziś orbitrek w kącie samotny - nie miałam siły za to 2,5 godz spacerów oraz brzuszki:
Dzień 3 | |||
seria 1 | 13 | ||
seria 2 | 18 | ||
seria 3 | 18 | ||
seria 4 | 14 | ||
seria 5 | 14 | ||
seria 6 | max (minimum 16) |
Nimma
28 czerwca 2012, 12:13Ja tam lubię wszamać ogóraska kiszonego, nawet samego ;) Ale ja jestem inna :D
gosiaaa90
28 czerwca 2012, 09:26uwielbiam chleb ze smalcewm ale od kiedy sie oschudzam tez nie jem:( super tez bylam na dniach ck:))))
OnceAgain
28 czerwca 2012, 08:35Kurczę ja już nie pamiętam kiedy wcinałam taką pajdę chleba z ogórem :) ale tak jak mówisz.... chwila w buzi a lata w biodrach :)
anitka24
28 czerwca 2012, 07:43kochana u mnie narazie bez słoneczka :-( troszke chmurzy się :-) ale mam nadzieję, że później będzie ładnie :-)
anitka24
28 czerwca 2012, 06:36o jejku taka kanapeczka ze smalcem i ogóras, ale mi narobiłaś smaka, oj niedobra ty !!!! ale masz racje coś za coś, kochana jestem dumna, że powiedziałaś tej kanapusi NIE !!! :-) miłego dzioneczka :-)
Nimma
27 czerwca 2012, 23:03Ogórka mogłaś zjeść :D