Niesamowite! Już ponad 20 kg za mną, jeszcze 5 do pierwszego celu. W takich momentach wiem że jestem silna! Z różnymi wzlotami i upadkami powoli dobijam celu, choć wciąż nie jestem przyzwyczajona do nowej siebie.
Mamy plan pojechać we wrześniu na wakacje z moim ukochanym, do tego czasu mam nadzieję zobaczyć 5 z przodu. <3
Trzymam za Was wszystkie kciuki, dziewczyny. Do następnego!