Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
urlop - i 2kg mniej przez 2 tyg.


Na czas urlopu byłam w miejscu, gdzie nie miałam łatwego dostępu do sklepu = produktów niezdrowych. Cały pokarm, który miałam spożywać przez tydzień, zakupiłam wcześniej (jak się okazało, w znacznym nadmiarze). Dzięki temu jadłam tylko rzeczy zdrowe (brak możliwości wyjścia do restauracji na makaron etc), które nauczyłam się już wybierać. Również na wysoka temperatua powietrza sprawiła, że nie miałam ochoty na jedzenie - ewentualnie na zimne wino, które jednak szybko mi się skończyło :).
Myślę, że pozytywny wpływ na dietę miał też sam fakt relaksu, wyłączenia myśli o codziennych problemach w pracy, w rodzinie etc.
Z duża przyjemnością odnotowałam spadek wagi. Przyznam, że zawiesiłam zupełnie A6W. Przez ten tydzień urlopu siedziałam w ciszy i myślałam o wielu rzeczach, ale nie o diecie i ćwiczeniach akurat. I i tak schudłam :). Nie miałam też netu, więc nie pilnowałam się zupełnie programu. I jest git. Jestem z siebie zadowolona.
Ćwiczenia wznowię, chociaż pewnie A6W będę musiała zacząć od początku. A co tam! Mam czas :)

Dobranoc Chudnący!
  • Agusia948

    Agusia948

    3 sierpnia 2013, 23:33

    ja również na minusie z kg po urlopie! ;p dużo ćwiczyłam trzymałam dietkę ;p super! powodzenia ;* dobranoc ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.