*******************
dziś krótko, bo mam trochę w nosie to wszystko - waga +, cm ledwie na - (z tendencją na =)...
fakt, że poczułam się i zaczęłam kozaczyć z dietą i a tu lody, a tu może jednak obiad i ziemniaki z baru mlecznego, a tu cośtam... bo sobie myślałam, że hie hie, i tak to spalę, bo przecież rower, basen, tenis...
dostałam po, a raczej w dupę i teraz mam.
skończyło się rumakowanie, wracamy do jadłospisu bezwzględnego.
*******************
daje radę z wyzwaniem a6w.8 dni za nami i robimy już 3 serie po 6 ćwiczeń po 8 powtórzeń, czyli jakby nie patrzeć - 144 brzuszki dziennie.
*******************
idę spać i wyobrażać sobie siebie lekką i powabną.
*******************
dobranoc Chudnący.
*******************