Przejde odrazu do rzeczy ;)
Jestem w punkcie wyjscia. Taka wage mialam 2 tygodnie temu ;) Myslalam, ze bedzie gorzej bo w sumie to moj 2 dzien na przykladnej diecie. Tydzien grzeszylam:D Dobrze jest! Lece dalej...;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
zlosnica1989
4 maja 2013, 21:04Jak się robi prawidłowo i w seriach to nie jest aż tak trudne, jak "brzmi". ;)
Irminkaaa
3 maja 2013, 22:16Wzorowe podejście do sprawy:) BRAWO
.Ewelina..
3 maja 2013, 21:45Nie, tylko nie to. Ja swoimi cycami mogę sobie zęby wybić jak skaczę, nie potrzeba mi nic więcej w nich :D Ale w doope może, nie pogardzę ;)
noelleee
3 maja 2013, 20:19Lepiej być w punkcie wyjścia, niż robić krok w tył, o! Z tym bogiem to z jakiegoś filmu i tak mi się akurat nasunęło, haha :P Dokładniej to było "Kurwa no nie! No po prostu kurwa nie! Boże czy ty to widzisz?!", sama nie wiem czemu mnie to tak śmieszy :D Ogólnie z żadnym bogiem w żadne układy nie wchodzę :P Dzisiaj spinam poślady dosłownie i w przenośni!
lola7777
3 maja 2013, 09:22Klamczucha...w punkcie wyjscia to bylas przy 80 kg:)A poza tym kto grzeszy ten pokutuje:)...teraz jak juz zaspokoilas wszystkie swoje smaki mozesz dzialac,powodzenia do nastepnego piatku:) i tak niewiele nabrlas trzymam kciuki za Ciebie Ty trzymaj za mnie:)
DosiegnacMarzen
3 maja 2013, 09:18nastepnym razem będzie dobrze:) trzymaj się