Hejka
Dawno nie pisałam... Po prostu rzeczywistość, życie mnie przytłoczyło. Ciut za dużo wszystkiego. Dietę rozpocznę na nowo jak ciut wszystko poukładam. Teraz nie mam czasu i sił myśleć o racjonalnych posiłkach. Staram się przynajmniej nie jeść jak "prosię".
Trzymajcie się ciepło!
littlenfat
3 maja 2014, 22:07Czekam aż powrócisz ze zdwojonymi siłami :)