Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Postanowiłam schudnąć dla siebie nie dla innych. Mam wsparcie w rodzinie, co mnie bardzo cieszy :) Uwielbiam podróże, kocham architekturę i z nią wiążę swoją przyszłość.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 496
Komentarzy: 0
Założony: 23 sierpnia 2014
Ostatni wpis: 7 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Marlique

kobieta, 28 lat, Jastrzębie-Zdrój

164 cm, 60.40 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku - 10 kg!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 września 2014 , Skomentuj

Już 20 dzień a ja nie widzę żadnych zmian... może coś robię źle? Wydaje mi się że nie jem jakoś szczególnie dużo trzymam się planu więc co jest nie tak? Może to dlatego że nie zaczęłam ćwiczyć :( Hmm, więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak wreszcie zacząć. Dzisiaj czeka mnie pracowity dzień bo muszę nauczyć się na konstrukcje, matematykę i polski oraz zabrać się za robienie notatek z ostatnich dwóch lat na egzaminy. (szloch)

Na śniadanie zjadłam porcję jaglanki z miodem i śliwkami także bomba węglowodanowa na cały dzień dostarczona. Na obiad może zjem pierś z kurczaka z warzywami na parze, bo zakupiłam mój wymarzony parowar :) . Jeśli do końca miesiąca nie schudnę chyba skuszę się na wizytę u dietetyka i wyjaśni mi gdzie popełniam błąd. Postanowiłam jakoś bardzie się zmotywować więc ustaliłam sobie taki system nagradzania: Za każde zrzucone 2,5 kg wyznaczyłam sobie małe nagrody i pozostaje mi jeszcze wymyślić sobie nagrodę za osiągnięty cel. (kurczak)

28 sierpnia 2014 , Skomentuj

Okeej a więc dziesiąty dzień diety a ja jakimś cudem dalej się trzymam. Dzisiaj byłam w Rybniku i nie poszłam do Mc - jakim cudem?! Szukam plecaka do szkoły, której nie chcę bo mam dość tych wszystkich ludzi, i te wakacje zdecydowanie za szybko minęły a ja nawet nie pamiętam co robiłam. Jutro normalny dzień ale w piątek czeka mnie wielkie ( no może nie takie wielkie ) obżarstwo. Jadę do Krakowa a głównym celem każdego wyjazdu jest zwiedzanie różnych kawiarni, restauracji itp. Ale cóż to tylko jeden dzień a ja i tak mam w planach jednodniowe odpuszczanie sobie raz na 2 tygodnie, ale oczywiście w granicach rozsądku. Jak na razie idę spać bo muszę wstać o 7 :(

(salatka)(salatka)(salatka)

25 sierpnia 2014 , Skomentuj

Dzisiaj urodziny taty :) Pełno pyszności ale nie dałam się skusić. Na obiad zrobiłam sobie gotowaną polędwiczkę z ryżem i dużo surówki. Przygotowałam przepisy na cały następny tydzień i jutro muszę jechać na zakupy spożywcze.

Za tydzień szkoła... strasznie mi się nie chce jak pomyślę że znowu będę musiała wstawać o 5 ;/ I jeszcze egzaminy, tyle nauki jeju.

Piękna figura.. i ten brzuch! *.*

24 sierpnia 2014 , Skomentuj

Nie wiem jakim cudem ale jakoś się trzymam ! Wow dla mnie nagła zmiana nawyków i trzymanie się ich to coś nowego i sama siebie podziwiam tym bardziej że wszędzie tyle pokus. Dzisiaj tata kupił na obiad Hamburgery a co jadłam ja? - Zupę krem z brokułów <3  Później byłam na festynie gdzie musiałam przetrzymać zapachy grillowanego mięsa, grochówki i ciast. Po powrocie zrobiłam sobie placki owsiane z jogurtem i miodem pycha!

Za tydzień się zważę i zobaczymy czy coś zleciało, chociaż na początku to woda :)

A teraz tak moja super dieta - plan zdrowego odżywiania

5 posiłków dziennie o ustalonych porach, ostatni o 19. 2 litry wody dziennie! Koniec z kotletami, sosami itp! Teraz gotujemy i pieczemy! 

NIE JEM:

chleba, ziemniaków, makaronu, smażonych potraw, tłustego mięsa, tłustych serów i mleka, cukru, słodyczy, pizzy, fastfood-ów, śmietany, sosów, wyrobów mącznych- kluski, pierogi itp. ( mówię tutaj o mące białej nie razowej ), masła/margaryny, boczku itp, tłustych zup, żadnych zupek chińskich 

NIE PIJĘ:

Alkoholu, Napoi gazowanych, soków ( piszę o tych z kartonów a nie zrobionych samodzielnie) 

JEM:

Dużo owoców i o wiele wiele więcej warzyw niż wcześniej (nie cierpię warzyw ale zdecydowałam że trzeba się przestawić), chude mięso, gotowane, grillowane, pieczone potrawy, ryż brązowy, kaszę, jajka, jogurt naturalny, serek wiejski, miód, wafle ryżowe, które uwielbiam, owsiankę, bakalie, zupy ( najróżniejsze poza takimi tłustymi typu grochówka, serowa itp ), ryby, owoce morza, 

PIJE:

Wodę, Herbatę bez cukru, warzywne i owocowe smoothie

Nogi - marzenie *.*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.