Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 0


No to porządki zrobione... zostało mi mniej niż 20 osóbek które dla mnie znaczą wiele tu bo wiele razy pomagałyśmy sobie wzajemnie i wiem że moge liczyć na nie a one na mnie.... 

Dzis dzień 0 czyli wywalam wszelkie pokusy z domu oprócz smakołyków dla dzidziorów które od czasu do czasu dostają... do tego zakupy dla mnie żebym nie miała wymówek, że mnie mam co jeść i muszę wsuwać co jest... Powoli wciągam się w siłkę i myślę że jakos pójdzie... trzymajcie kciukasy...

  • malfinka86

    malfinka86

    4 września 2015, 13:37

    Mi się też kochana niezwykle ciężko na siłownię zawlec.. Wolę ćwiczyć w domu albo iść pobiegać, jakby tego nie można było na siłowni robić :D Pisz o tym kochana, może mnie zmotywujesz :* I dziękuję, że zostałam na liście ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.