no to jestem słonka... mam nadzieje że już na stałe...
w sumie to jak pisałam miałam zacząć 11.. no i właściwie by się udało ale pewne komplikacje mi nie do końca pozwoliły na realizację planów... najpierw moja mama zemdlała 3 razy w pracy i musiałam do niej jechać do domu bo tata ją przywiózł więc z ćwiczeń nici no i jedzenie też trochę inne choć się pilnowałam...
potem w weekend urodziny bratanka.. wiadomo przyjęcie itd (tortu nie jadłam!!!!!!) ale jakoś było... w niedzielę przyjechał nowy znajomy mojego męża z żoną no i bylo po piwku.. a wczoraj u kumpeli kawka i 2 ciacha... no to tyle grzeszków...
waga jednak stwierdziła że zrobi mi prezent na urodziny i pokazała 66.9kg.... a to już o 1.4kg mniej niż tydzień temu!!!!!!
no ale w sumie to mogę powiedzieć że od dziś zaczynam pełną parą trzymać się planu... a przynajmniej mam taką nadzieję.....
tak więc od dziś..
* uważam na to co jem... i ile... i nie przekraczam 1500 kcal
* piję minimum 1 l wody mineralnej dziennie
* ćwiczę w wyznaczone dni
* używam kosmetyków na rozstępy i celulit przywleczone z Polski przez psiapsółę... jak zadziałają to będę stosować dalej...
no i będę się codziennie spowiadać bo wiem że poprzednio to mi bardzo pomogło... ok kobietki idę teraz do Was i na moje fora... buziole kotki moje!!!!!
już jestem!!!
zaliczenie dnia:
* zjedzone 1401,54 kcal
* woda 1 l
* ćwiczenia zaliczone
* mazidła użyte
sisyw
19 sierpnia 2009, 10:58Spoznione ale szczere :) Przepraszam, ze dopiero dzisiaj Ci skladam zyczenia, ale wczoraj to nawet na Vitalie nie wczodzilam, tyle tylko zeby zerknac co i ile mam jesc. Od poniedzialku mam taki bol zeba, ze po scianach chodze, a wizyte u dentysty mam dopiero jutro... :( Mam nadzieje, ze jakos przezyje... Zmieniajac temat, to bardzo sie ciesze, ze juz do nas wrocilas :) Pewnie szybko Ci zejda te nadprogramowe kilogramy :) I dobrze! Bede miala kogo gonic :P Sciskam mocno i trzymam kciuki! :*
rybka82
18 sierpnia 2009, 16:27Takie to szczere, proste życzenia składam w dniu Twego urodzenia: Wiele uśmiechów, a mało żałości, Długich lat życia w szczęśliwości, Dobrego zdrowia i pomyślności, Jak najmniej smutków, dużo radości, Dużo przygód, morza wrażeń, Moc słodyczy, nic goryczy, Tego Tobie życzę ja! :*:*:*
gosia81cz
18 sierpnia 2009, 12:41Marlenko kochana-duzo duzo zdroweczka, zawsze usmiechnietej buzki i pociechy z cudownych Dzieciaczkow - i meza tez :-) a kopniak od Ciebie zawsze mile widziany-bo skuteczny :-) zakupilam wczoraj wieksza ilosc roznego rodzaju ryb i tym podobnych oraz warzyw i zaczelam dzisiaj SB. Kiedys w oxfamie kupilam ksiazke i czas ja w koncu przewertowac bo wiele ciekawych pomyslow w niej jest. W ogole tutaj (w UK) podoba mi sie duza ilosc "pewexow" (czyli charitkow) bo ksiazki tam sa za grosze. Za kazdym razem jak robie po nich runde to wracam z torba ksiazek i o zdrowiu i odchudzaniu, o dzieciach i dla dzieci...szkoda ze nie ma takich po polsku bo prawdziwa przyjemnosc z czytania dla mnie to w naszym jezyku ojczystym jednak....Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i moc usciskow :-)))
owieczek77
18 sierpnia 2009, 11:13Spełnienia wszystkich marzeń, dużo usmiechu i radości. Buziaki
majrok
18 sierpnia 2009, 10:52spełnienia marzeń, dużo radochy z dzieciaczków, męża i powodzenia w realizacji pozostałych planów zyciowych!!! miej to, czego pragniesz, o czym marzysz i czego chcesz...