Hej kobietki....
Dziś tylko na chwilkę.... wpadłam żeby się wyspowiadać.. wczoraj było ok.... wszystko planowo... nie poddam się!!!!!!!!
Mam prośbę do dziewczyn które miały wykupioną dietę Vitalii żeby mi napisały o swoich doświadczeniach i czy uważają że warto ją wykupić.... ja się nad tym zastanawiam bo jak dalej nie będę chudnąć to muszę poszukać jakiegoś rozwiązania...
Dziś przylatuje do mnie moja ukochana psiapsióła więc od dziś przez kolejne 5 tygodni będę raczej rzadko.... ale dietę będę dalej trzymać bo ona mi obiecała że będzie mnie pilnować... a i ćwiczyć będzie łatwiej bo nie będę się tak bać o dzieci...
Sciskam Was słonka moje kochane.... bądźcie grzeczne jak mnie nie będzie!!!!
gosia81cz
11 lipca 2009, 23:12Marlenus-opisalas slowo w slowo, kropka w kropke moja historie-to z zapaleniem piersi. Przykro mi, ze musialas przez to przejsc bo pamietam jaki to bol i jakie wyrzuty sumienia itp itd. Ja Anie karmilam 2 tygodnie i to ledwo ledwo, Ty dalas Dawidkowi wiecej. A przede wszystkim nasze maluchy dostaly to co najwazniejsze, czyli to pierwsze mleko z tymi wszystkimi przeciwcialami. A co do mojej piersi teraz to we wtorem jade do kliniki na usg i zobaczymy co dalej. Moze to jakies zrosty sa? bo ja z tej piersi juz mialam usuwanego guzka ponad 8 lat temu. Tylko, ze skubana boli, moze potzrebny jakis lek...zobacze co i jak we wtorek. Tymczasem przemilego czasu z przyjaciolka Ci zycze i przesylam buziaki :-*
Eleyna
11 lipca 2009, 01:17zatem wspanialych kolejnych 5 tyg........mnie tez czesto nike bedzie.........pa
Karolina2233
9 lipca 2009, 13:41no to wygadaj się z koleżanką za wszystkie czasy i wracaj do nas w dobrym humorze :)
kawoszka
8 lipca 2009, 15:04ja 2 lata temu wykupiłam dietę i to kilka razy. Ale szczerze mi się to nie sprawdziło. Lepiej samemu komponować posiłki a nie jeść dokładnie to co ci narzucają. Owszem można wymienić posiłek na jakiś inny. Ale tam są wyłącznie produkty krajowe będzie Tobie ciężko je dostać.
barbarka31
7 lipca 2009, 14:15Wesolej zabawy z przyjaciolka. Fajnie jak ktos moze do nas przyleciec z wizyta. Do mnie rzadko przylatuja bo albo zapracowani albo ich nie stac. Pozdrawiam i baw sie dobrze :))
majrok
7 lipca 2009, 13:55zajrzyj do mojego pamietnika w styczniu br- wklejałam tam przepisy diety z vitalii.pozdrowionka