ręka czuje się juz nawet nieźle.. no w każdym razie tylko czasem odczuwam jeszcze lekki ból.. będzie dobrze!!!!
dziś na wadze przeżyłam szok.. nie ćwiczę... nie liczę kalorii (choć się pilnuję)... babodni już pukają do moich drzwi... a ja 0.9kg w dół!!!!! normalnie ważyłam sie 3 razy.. dwa razy było 58.1kg a raz 58.2kg no i zapisałam 58.2.... ale szok normalnie.. jednak nasze ciało potrafi nas czasem zaskoczyć... ech... ale nie mogę powiedzieć żebym się nie cieszyła....
dziś znów jadę do bliźniaków więc nie będzie mnie cały dzień... i właściwie to zaraz muszę się zbierać... spróbuję do Was pozaglądać przy śniadanku... bo tak Was zaniedbałam że nawet nie wiem jak sobie radzicie....
buziolki słonka moje!!!! udanego tygodnia!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jess80
17 marca 2008, 21:55ze jak nie oczekujemy spadku to on nastepuje:) buziaki
mariamelia
17 marca 2008, 13:00no to super! ciesze sie ze reka dochodzi do siebie i ze waga sprawila ci taka niespodzianke. Juz chyba intuicyjnie dobierasz wlasciwe jedzonko i organizm przywykl do spalania i spadku wagi;P Pozdrawiam!!
Eleyna
17 marca 2008, 09:39spadku i to calkiem fajniutkiego!!!Tak jest czasami, ze sie nie liczy nie cwiczy, a waga leci w dol.A czasem odwrotnie i waga tez odwrotnie, nie moge tego pojac.Dobrze, ze reka juz ok.Pozdrawiam
gosiuniaaa
17 marca 2008, 09:33wow!!!gratuluje...wiesz moze organizm w koncu zaczal reagowac i waga spada:)super:) miłego dnia:)