Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 36... Piękny prezent na Święta od mojej wagi
dostałam


Dziś jestem tylko na chwilkę bo mam jeszcze wiele do zrobienia!!!!

Dzień dzisiejszy zaczął się cudnie bo na wadze znów kilogram mniej!!!! TO pewnie zasługa zabieganego tygodnia... i mam nadzieję że w tym tygodniu też będzie dobrze bo mam jeszcze więcej zajęć mimo że są Święta (w które odpoczywam).


W tym tygodniu postanowiłam dołączyć do wyprawy wokół Morza Śródziemnego gdyż dziś gwiazdka przyniesie mi steper!!!! Wczoraj już u mnie była i dostałam wagę do kuchni i teraz będzie mi jeszcze łatwiej kontrolować ile jem!!!! a co za tym idzie będzie miłatwiej chudnąć bo będę jeść bardziej świadomie i będę ćwiczyć bo jakoś do teraz się nie zmobilizowałam do większego wysiłku.

Jeszcze raz życzę Wam kochane WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!



i do zobaczenia w Sylwestra!!!!

trzymajcie się w te Święta i nie patrzcie tak  bardzo na to co jecie, w końcu Święta są raz w roku iszkoda byłoby je popsuć ciągłym myśleniem tylko o tym co jemy i ile to ma kalorii!!!!!! Cieszcie się tym że jesteście z rodziną!!!!
                                                                  
CAŁUSY WAM ŚLĘ!!!!!   

                                           
  • Oliwka21

    Oliwka21

    28 grudnia 2007, 10:31

    Ależ sie stęskniłam za Tobą, przez świeta zerkałam na pamiętniczki, ale nie miałam czasu, żeby cos więcej napisać. Po pierwsze chciałam Ci serdecznie pogratulować kolejnego kilogramika mniej szczególnie w tym przedświątecznym czasie to nie lada wyczyn.Ciekawa jestem jak minęły Ci święta i jakie masz plany na Sylwestra. Jeśli chodzi o moje święta to może sz poczytać w moim pamiętniczku, że odbiły się na mojej figurze i paseczek trzeba bedzie przesunać do tyłu tyle ze nie ma tuitaj wagi i dopiero po powrocie do Lublina bede mogla to uczynić. N trudno nie m co narzekac tylko brac siedo pracy i przed sylwkiem cos jeszcze ze sobą zrobic :). Pozdrawiam Cie gorąco Marlenko.Trzymajmsie cieplutko Kochana pa pa :*

  • sisyw

    sisyw

    27 grudnia 2007, 23:30

    Tez sie ciesze, ze juz jestem, bo jeszcze troche i na pasku pokazalo by sie 68 hehe =P No a tego to juz bym chyba nie przezyla hehe =P Oczywiscie zartuje, ale wiesz... na nowo zrzucac to co sie juz kiedys zwalczylo to byla by porazka... =P MAm nadzieje, ze te 2 nadprogramowe swiateczne kiloski zejda w oka mgnieniu =) tez walcze na stepperku i ciesze sie, ze przylaczylas sie do akcji rownik =D Teraz juz wogole bedzie mi razniej =D Gratuluje tego przedswiatecznego spadku Marlenko i mam nadzieje, ze poniedzialkowe wazenie bedzie dla Ciebie korzystne =* Buziam! =*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.