Dziś jestem tylko na chwilkę bo mam jeszcze wiele do zrobienia!!!!
Dzień dzisiejszy zaczął się cudnie bo na wadze znów kilogram mniej!!!! TO pewnie zasługa zabieganego tygodnia... i mam nadzieję że w tym tygodniu też będzie dobrze bo mam jeszcze więcej zajęć mimo że są Święta (w które odpoczywam).
W tym tygodniu postanowiłam dołączyć do wyprawy wokół Morza Śródziemnego gdyż dziś gwiazdka przyniesie mi steper!!!! Wczoraj już u mnie była i dostałam wagę do kuchni i teraz będzie mi jeszcze łatwiej kontrolować ile jem!!!! a co za tym idzie będzie miłatwiej chudnąć bo będę jeść bardziej świadomie i będę ćwiczyć bo jakoś do teraz się nie zmobilizowałam do większego wysiłku.
Jeszcze raz życzę Wam kochane WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!
i do zobaczenia w Sylwestra!!!!
trzymajcie się w te Święta i nie patrzcie tak bardzo na to co jecie, w końcu Święta są raz w roku iszkoda byłoby je popsuć ciągłym myśleniem tylko o tym co jemy i ile to ma kalorii!!!!!! Cieszcie się tym że jesteście z rodziną!!!!
CAŁUSY WAM ŚLĘ!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Oliwka21
28 grudnia 2007, 10:31Ależ sie stęskniłam za Tobą, przez świeta zerkałam na pamiętniczki, ale nie miałam czasu, żeby cos więcej napisać. Po pierwsze chciałam Ci serdecznie pogratulować kolejnego kilogramika mniej szczególnie w tym przedświątecznym czasie to nie lada wyczyn.Ciekawa jestem jak minęły Ci święta i jakie masz plany na Sylwestra. Jeśli chodzi o moje święta to może sz poczytać w moim pamiętniczku, że odbiły się na mojej figurze i paseczek trzeba bedzie przesunać do tyłu tyle ze nie ma tuitaj wagi i dopiero po powrocie do Lublina bede mogla to uczynić. N trudno nie m co narzekac tylko brac siedo pracy i przed sylwkiem cos jeszcze ze sobą zrobic :). Pozdrawiam Cie gorąco Marlenko.Trzymajmsie cieplutko Kochana pa pa :*
sisyw
27 grudnia 2007, 23:30Tez sie ciesze, ze juz jestem, bo jeszcze troche i na pasku pokazalo by sie 68 hehe =P No a tego to juz bym chyba nie przezyla hehe =P Oczywiscie zartuje, ale wiesz... na nowo zrzucac to co sie juz kiedys zwalczylo to byla by porazka... =P MAm nadzieje, ze te 2 nadprogramowe swiateczne kiloski zejda w oka mgnieniu =) tez walcze na stepperku i ciesze sie, ze przylaczylas sie do akcji rownik =D Teraz juz wogole bedzie mi razniej =D Gratuluje tego przedswiatecznego spadku Marlenko i mam nadzieje, ze poniedzialkowe wazenie bedzie dla Ciebie korzystne =* Buziam! =*