Jak na razie jestem zadowolona... i myślę, że z każdym tygodniem będzie lepiej.. bo teraz zaznaczam sobie co lubie jeść a co nie i z czasem będę dostawać tylko to co lubię i co mi będzie pasowało.. i będzie ok!!!!
Waga dziś mniejsza... o 0.3kg... dziś rano 62kg... mimo, że przylazła @.. ale to było spodziewane.. znaczy @.. bo spadku się nie spodziewałam bo się czuję jak balon!!! blee
Ćwiczeń dziś nie ma... bo @ i bo stwierdziłam że 5 razy w tygodniu wystarczy....
No nic uciekam....
Bogusia29
17 listopada 2010, 18:56Postanowiłam brac z Ciebie przykład (mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko) i planuję zrobic sobie plan papierowy, a może i w pamiętniku wtedy większa motywacja bo i wstyd większy jak nie będę się stosowała. Powodzenia z @ ja od stycznia na szczęście nie wiem co to (no pa za połogiem). :)