Zrobię to w skrócie telegraficznym, za parę minut ruszam do pracy.
Wykonałem: kawa naturalna poszła na bok, przyszła za to INKA bez cukru, herbata bez cukru( ograniczyłem do ją do jednej dziennie), słodycze czekoladowe - "0", ciasta i ciastka z tym gorzej ale bez obżarstwa (ciasto domowe mojego taty - emeryt cukiernik pyyycha).
Sport: w pracy pokonuję ostatnio wiele metrów(km) i cały czas na stojąco, wstaję miedzy 5:30, a 6:0, poza tym prace popołudniowe takie jak koszenie trawy, prace porządkowe przy domu.
Dieta do kolacji wzorowo ostatni posiłek jeszcze nie do końca według diety.
Co poprawić:
- posiłki, o określonej porze i ilości
-woda, nie równomiernie przez cały dzień pita,
- ruch przenieść na poranek zyskam na aktywności dziennej,
Mamy początek weekendu zapowiada się bardzo pracowicie i sportowo oraz naukowo.
Pogoda na wyprawy rowerowe do lasu, może przy okazji na grzyby.
Polecam ruch w weekend (to też jedno z moich postanowień, które się wykonuje przez całe wakacje).