Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Shopping z rodziną, 7 dzień bez słodyczy.


Dzisiaj uświadomiłem sobie, że nie pamiętam kiedy to nosiłem rozmiar M. Odwiecznie to był rozmiar L potem XL, bo był brzuch i trzeba było go jakoś ukryć. Teraz to ja po sklepie mogę śmigać mierzyć bez wstydu, że brzuszysko opina fajne rzeczy. Normalnie co nie przymierzę to pasuje - szok. Rewelka to już SIÓDMY dzień bez słodyczy, za to są owoce, których było mało w diecie. Myślę, że jedzenie wystarczającej ilości warzyw jest ok. ale niedostateczna ilość owoców w diecie powoduje szukanie cukru. Przez 7 dni były o określonych porach owoce, dosłownie nie czuję potrzeby podjadania słodkiego. Niedziela dniem odpoczynku od sportu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.