Ostatni spadek wagi był imponujący ale również niepokojący. Utrata 2 kg wagi w tydzień daje do myślenia, co zrobiłem nie tak, że zgubiłem tyle. Widzę po tym tygodniu jak wolniej schodzi waga, od trzech dni poranna waga to 82,5 kg i nie chce drgnąć. Zobaczę w najbliższy piątek, wczoraj rozmawiałem z dietetyk nie zależnym od Vitalii. Chciałem ocenić moje poczynania dietowe. Oceniała Pani Dietetyk, że do celu 74 kg dobiegnę około 15 stycznia 2012r., jak dla mnie daleki i trudny cel do osiągnięcia. Poza tym stwierdziła zwiększone zapotrzebowanie na białka i mikroelementy, reszta jest ok.
Legionista
1 listopada 2011, 22:20Nie ma za co :) Jeśli chodzi o energię to trzeba jeść węglowodany, ale to jest nic innego jak cukier, który musi zostać przerobiony na energię. Nie można z węglami przesadzać bo może zamiast w energię iść w tkankę tłuszczową. Gdzieś słyszałem, że najlepiej już węglowodanów nie spożywać po 15, a wcześniej można śmiało jeść. Co do mikroelementów to również polecam picie napojów izotonicznych bo to właśnie w nich zawarte są wszystkie mikroelementy i witaminy (oczywiście jeśli wybierzemy odpowiedni produkt). Zwykła woda wypłukuje to wszystko z naszego organizmu podczas treningu. Pozdrawiam
Legionista
1 listopada 2011, 10:332kg w tydzień wydaje mi się bardzo dobrym wynikiem tym bardziej, że norma z jakąś się powinno gubić wagę to jest 0.8-1kg, ale przy większym wysiłku wiadomo, że będzie więcej. Jednak ja bym nie przekraczał tego i nie dążył do zrzucania jeszcze więcej w tak krótki czasie bo zapewne będzie efekt jojo, a 2 rozciągnięta skóra nie zdąży się wchłonąć i będziesz wyglądał jak stary dziadek z pomarszczoną skórą, a do dziadka to Ci raczej jeszcze chyba trochę brakuje :) Co do białka to przy dużym i intensywnym wysiłku, a szczególnie przy treningach siłowych powinno się przyjmować 1g biała na 1kg masy ciała. Powinno się białko przyjmować od razu po treningu aby nie było efektu spalania mięśni tylko tkanki tłuszczowej. Pozdrawiam
dziuba1974
1 listopada 2011, 07:572 kg w tydzien?!!! to swietny wynik...nie mozna gubic wiecej bo szybko wskocza te kg spowrotem wiem po sobie ....teraz powoli ale mysle ze do celu w koncu..pozdrawiam
Joannaz78
1 listopada 2011, 07:24Ja cieszylabym sie ztakiego spadku. Idzie Ci swietnie, oby tak dalej