Hello
Dzisiaj pracuje tylko do poludnia, wiec mam pol dzionka dla siebie, ahhhhh super Co do menu, to na sniadanie mialam 1 jogurt activia light, 1 banan, 30 g platkow owsianych, 1 lyzka baobab fruit powder, 2 kawy z mlekiem, razem 77+85+110+20+80=372 kcal.
Milego dzionka!!!!!
EDIT: Na obiad mialam gotowane warzywka, 190g wedzonej ryby, ok.2 lyzek sosu sojowego, kawalek swiezego ogorka, 1.5 lyzki oleju lnianego, rezem 250+190+150=590 kcal.
Na kolacje ok.300g swiezego ogorka, 2 pomidorki, 4 plasterki szynki, to wszystko razem pokrojone, posypane pieprzem, soli nie dodawalam, bo nie lubie, 40+30+85=155 kcal.
Bilans dnia 1117 kcal
EDIT: Na obiad mialam gotowane warzywka, 190g wedzonej ryby, ok.2 lyzek sosu sojowego, kawalek swiezego ogorka, 1.5 lyzki oleju lnianego, rezem 250+190+150=590 kcal.
Na kolacje ok.300g swiezego ogorka, 2 pomidorki, 4 plasterki szynki, to wszystko razem pokrojone, posypane pieprzem, soli nie dodawalam, bo nie lubie, 40+30+85=155 kcal.
Bilans dnia 1117 kcal
Kamalo
24 stycznia 2013, 19:40dokładnie, na tym polega ćwiczenie - mięśnie przerobić na piece spalające tłuszcz. Dlatego bawią mnie załamane dziewczyny, które płaczą że waga skoczyła mimo że wylewają hektolitry potu. Nim się człowiek obejrzy a waga zacznie spadać;-)
fitgirll
24 stycznia 2013, 15:07wzajemnie ;**
malinkapoziomka
24 stycznia 2013, 10:53no to jeszcze godzinka i fajrant na dziś ;) pzdr! również miłego dnia życzę!
Kamalo
24 stycznia 2013, 10:30miłego dnia, ja popijam kawkę w pracy:-) robotę rozdzieliłam... jak fajnie być szefową:D