po raz kolejny zaczynam dietę i treningi...
I oczywiście mam nadzieję że to ostatni raz :-D
Mocno wierze w to że uda mi się zrzucić 25 kg! Skoro juz raz zrzucilam 30 kg to i tym razem dam radę ;)
Pomyślicie sobie jakim cudem przytylam znowu i to az tyle... hmm.. normalka popuscilam sobie i między czasie urodziłam rok po roku dwie piękne córeczki. Dlatego jakoś strasznie nie przezywam tego jak wygladam ale wiem doskonale że mogę wygladac super wiec biorę się za siebie! Od piątku mam dietę smacznie dopasowana a już teraz (żeby nie było że odkladam odchudzanie do poatku) siedzę na rowerku stacjonarnym i pedałuje :-D
Trzymajcie kciuki vitalijki :)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wytrwałości.
bpkbozena
23 lutego 2016, 00:57Trzymaj się dasz radę i masz dla kogo:) pozdrawiam Bozena
Niesia92
22 lutego 2016, 20:14tak samo się motywuję, że jak raz zrzuciłam 40 kg, to teraz 25 to buła z masłem :P
teologg
22 lutego 2016, 19:59skoro raz dałaś radę to teraz tym bardziej dasz :-) trzymam kciuki