Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela


Dzisiaj od rana moja przekorna natura dała o sobie znać:))Wstałam o 8.00 i dostałam takiego pałera,że wysprzątałam chatę :))Wczoraj pozwoliłam sobie u dziadków na pożarcie dwóch kawałków ciasta, nie mówiąc już o obiedzie spożytym w restauracji, co prawda w postaci sałatki, ale z zawartością majonezu, jajek i szynki:))Dzisiaj mam straszny wyrzut na sumieniu, dlatego na śniadanko zjadłam otręby z maślanką.Nie powiem, mam ssanie, ale za karę nie dostanę nic do obiadku:)) Dzisiaj po południu przyjeżdza do mnie koleżanka z dziećmi na ferie, więc przez kilka dni znów będzie z dietą na bakier:) Ech życie , jak Cię zmienić???
  • sikoram3

    sikoram3

    27 stycznia 2006, 09:12

    ci do kompa nie pozwala usiasc czy jak

  • Muka

    Muka

    27 stycznia 2006, 08:50

    no ładnie! rozkochała w sobie i zniknęła! tak to właśnie jest z szalonymi kobietami :D

  • sikoram3

    sikoram3

    26 stycznia 2006, 10:39

    co jest ?jak siedzisz teraz przed kompem i nie masz ochoty gadac to daj choc znak ze wszystko gra.

  • sikoram3

    sikoram3

    25 stycznia 2006, 22:16

    a ja o tobie nic nie slysze od niedzieli i cie nie widze .co teraz sama cos remontujesz czy cie zasypalo i kompa odcielo.daj jakis znak ok.prosze.

  • tomasia

    tomasia

    25 stycznia 2006, 20:01

    gdzie jesteś ????

  • Muka

    Muka

    25 stycznia 2006, 10:57

    i ty zniknęłas?? wróc, zostaw choc do siebie jakis alternatywny kontakt, gg albo mejla??

  • sikoram3

    sikoram3

    24 stycznia 2006, 21:52

    to rozumiem ,ale jajka i szynka to co ?a moze ja cos niedouczona jestem i jem ze spokojem szyneczkei jajka?a jak kolezanka zawita to tylko zryj mniej i niczym sie nie przejmuj.pozdrawiam?

  • blanita

    blanita

    24 stycznia 2006, 16:36

    z szynka i amjnezem??? To samo zdrowie kawalek ciasta tez nic strasznego , przeciez trzeba zyc a nie wegetowac i sie zadreczac. Mysle mariolka ze musimy se dac na luz! Starc sie jesc mniej ale to na co mamy ochote...hihihih

  • lunka7

    lunka7

    23 stycznia 2006, 15:41

    Ba i co,byle Ci dobry humor dopisywał,a dietę będziesz stosować później.Pozdrawiam,Joanna.

  • bri75

    bri75

    23 stycznia 2006, 11:35

    Może koleżanka zechce wziąć z Ciebie przykład :)

  • kluska1965

    kluska1965

    22 stycznia 2006, 14:48

    Dobra dieta dla nikogo nie jest zła, wystarczy że powiesz koleżance że jesteś na diecie i tyle już schudłaś a sama się bedzie prosić żeby mogła do ciebie dołączyć:) znasz jakąś babę która by nie uważała że ma za dużo kilogramów??:)

  • mooniaa

    mooniaa

    22 stycznia 2006, 14:47

    Mariola, a co tam raz się żyje....Życzę świetnej zabawy z koleżanką, takie odwiedziny muszą być fajnyą odskocznią w codziennym życiu.Pozdrawiam!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.