Byłam kilka dni w szpitalu z Patrykiem . Ta stulejka okazała sie dość powaznym zabiegiem ,a synek stwierdził w pewnym momencie , że już nigdy w życiu sie nie wysika.
Niezbyt dobrze psychicznie zniósł zabieg i zaskoczył nas swoim rozklejeniem :))
Nasz zawsze twardziel wył kilka dni jak baba hehehe.
A my sie cieszymy, bo wreszcie mamy normalne dziecko :)
Dziś mam z kolei gigantycznego kacora, bo wczoraj moje najzaufańsze i najbliższe sercu towarzystwo z pracy pożegnało mnie i mianowało cywilem :))
Wkleje kikka zdjec i spadam odpoczywać.
Może wreszcie znajde troche czasu na odwiedziny w Waszych pamietnikach.
Może ? Może za tydzień ? :)
ToJaMajka
15 września 2009, 13:54Emerytko:)
starszapani
14 września 2009, 20:14Widać, że udane. Fajne fotki. Patryk to dzielny chłopczyk no i do szkoły chodzi. Proszę przekaż mu gratulacje!!
sobotka35
14 września 2009, 08:19wyglądasz:) Ja też się cieszę, że Patryk się w końcu rozkleił:))Pozdróweczki:)
babola
14 września 2009, 07:57wyglądasz bombowo, radosna ,świeża, szczęśliwa:)) Buziaki
ZielonyGroszek
14 września 2009, 06:39Jakaż piękność na tych zdjęciach się znalazła. :))
szczuplutka36
13 września 2009, 23:15Ślicznie wyglądasz!!!