Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak newsów .



Długi weekend za nami , a za mną dodatkowo big żarcie.Córka z narzeczonym przyjechała, więc nagotowała ja jadła, że murzyńska wioska przez miesiąc by się wyżywiła :)) A żeby się nie zmarnowało to należało to szybko wrzucić w czeluść przepastnych żołądków :)

Efekt?? Poranna waga - 71.200 - buuuuuu!!

Poza tym żanych newsów- ciężka praca w domu i w pracy :))


  • sikoram3

    sikoram3

    21 sierpnia 2006, 10:42

    i znikam.

  • probadiety

    probadiety

    21 sierpnia 2006, 09:14

    muszę sobie przypomnieć co to dieta. Moja waga po kolacyjce pokazała 61 kg - ZDECYDOWANIE ZA DUŻO!!! Ale damy radę :) Buziaczki i pozdrowienia z Łodzi.

  • Bozka1

    Bozka1

    20 sierpnia 2006, 18:44

    ja Cie rozumiem. Moja motywacja tez zwiała w siną dal i nijak nie umiem na nią natrafić. Liczę chyba na cud!

  • Krstyna

    Krstyna

    19 sierpnia 2006, 18:03

    Czy Ty widzialas moj wskaznik wagowy? No, widzisz, jak tylko mi waga "posdkakuje", ja zaczynam uprawiac swoja "filozofie podworkowa", i jakos "zacieniam" obraz rzeczywistosci! Ale, sam fakt, ze zgromadzily sie w moim pamietniczku-"stare znajome"-zwiastuje rychle poderwanie sie do ....ponownego gubienia wagi! Pozdrowka!

  • Powiot

    Powiot

    17 sierpnia 2006, 23:41

    nie martw!W ciężkiej pracy wszystko się spali!A niech "Przyszły"doceni walory kuchni teściowej!Będzie dobrze!

  • pusia61

    pusia61

    17 sierpnia 2006, 19:58

    a ktoś kiedyś mówił, ze latem łatwiej się odchudzic zapomniał chyba o grilu ja niestety też musiałam skorygowac wagę na plus - byle do jesieni.Pozdrawiam.

  • anezob

    anezob

    17 sierpnia 2006, 17:52

    skąd ja to znam... tydzień w Łebie i kilogramy do przodu. Okropne, że tak szybko wracają, ale my im damy kiedyś rade :) Buziaki

  • roxy1

    roxy1

    17 sierpnia 2006, 12:13

    nigdy nie odwazyłabym sie zapomniec o Tobie ale ostatnio rzadko bywam na vitalii a nawet jak jestem to tylko zostawiam slad po sobie- nie żebym az tak strasznie była zajęta ale najpierw muszę znaleźć motywację do gubienia wagi a potem wchodzić na forum o odchudzaniu.Troszkę tez mam jakichś zajęć bo i drobne prace w domu i po powrocie moich z wakacji musiałam Dareczka przytulac więcej niz zwykle co się wiązało z dużym niewyspaniem ale bez zakwasów( pewnie jeszcze nie jest ze mną tak źle)Ogólnie wszystko O.K. odezwij się czasem- buziaczki.

  • jojo39

    jojo39

    17 sierpnia 2006, 10:52

    dlaczego nie ma tak, ze raz zgubiona waga już nie wraca?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.