Dziś czułam się świetnie. Spałam ponad 10 godzin, wstałam rześka z uczuciem, jakby nic nigdy sie nie wydarzyło.Może to sen, może to ciśnienie, może to słońce??
Przyjechała do mnie moja przyjaciółka z Gryfina.Gadałysmy pół dnia.
u Ciebie. A moje przyjaciólki po krajem. Debaty telefoniczne są darem wieeeeeelkim. Samych takich jak dzisiejszy dzionków.
parda1
8 października 2008, 22:33
nie odzywam się, ale obiecuję, że myślę: cały czas!
Buźki!!!!
i więcej wypoczętych dni! z takim słoneczkiem jak dzisiaj...
gosiakolodziej
8 października 2008, 21:46
Obserwuję zmagania podobne do Twoich w swojej rodzinie. Czytając jak Ty sobie świetnie radzisz wiem, że można. I że warto. Zdrowia, Kochana!
Jeszcze raz dziękuję!!
piekna zlota jesien. Fajnie tak pogadac ja wczorej tez gadalam z przyjaciolka na tel 2 godz. No czasem i tak musi byc .
ZielonyGroszek
8 października 2008, 20:33
do d**y i powiem szczerze - nie mam siły walczyć. Ale cholera poddać też się nie umiem. szlag! Zdrówka!!
anezob
8 października 2008, 19:39
koniecznie chciałam na badanie (z NFZ)do tego p. doktora, bo on znany z tego, że szanuje pacjenta i na znieczuleniu nie oszczędza. Wzięłam sobie do serca Twoje słowa: "na mammografię sio!" i postanowiłam 1. raz się też wybrać. Człowiek wyspany, to od razu bardziej zadowolony :))
ToJaMajka
8 października 2008, 22:41u Ciebie. A moje przyjaciólki po krajem. Debaty telefoniczne są darem wieeeeeelkim. Samych takich jak dzisiejszy dzionków.
parda1
8 października 2008, 22:33nie odzywam się, ale obiecuję, że myślę: cały czas! Buźki!!!! i więcej wypoczętych dni! z takim słoneczkiem jak dzisiaj...
gosiakolodziej
8 października 2008, 21:46Obserwuję zmagania podobne do Twoich w swojej rodzinie. Czytając jak Ty sobie świetnie radzisz wiem, że można. I że warto. Zdrowia, Kochana! Jeszcze raz dziękuję!!
sikoram3
8 października 2008, 21:45piekna zlota jesien. Fajnie tak pogadac ja wczorej tez gadalam z przyjaciolka na tel 2 godz. No czasem i tak musi byc .
ZielonyGroszek
8 października 2008, 20:33do d**y i powiem szczerze - nie mam siły walczyć. Ale cholera poddać też się nie umiem. szlag! Zdrówka!!
anezob
8 października 2008, 19:39koniecznie chciałam na badanie (z NFZ)do tego p. doktora, bo on znany z tego, że szanuje pacjenta i na znieczuleniu nie oszczędza. Wzięłam sobie do serca Twoje słowa: "na mammografię sio!" i postanowiłam 1. raz się też wybrać. Człowiek wyspany, to od razu bardziej zadowolony :))
KOPIKO
8 października 2008, 19:35To napewno słońce, ono zawsze poprawia nastrój i człowiek czuje się jak nowo narodzony :))