Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Walka trwa!! :))
15 marca 2006
Nie ma co się oszukiwać - przeżeram swoje szczęście :))Przesunęłam swoj suwaczek w lewą stronę, bo trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać się do jednego z grzechów głównych:))
Tak naprawdę to nie mam w sobie jeszcze odpowiedniej motywacji, ale powolutku trzeba brać się w garść!!!!
W poniedziałek idę do pracy i już dzisiejszej nocy śniło mi się, że piekę tam pizze w piekarniku hehehehe.Oczywiście tak naprawdę nie ma tam takiej możliwości,ale ten sen jest zapewne odzwierciedleniem moich obaw związanych z utrzymaniem diety w pracy :)))
Powiot
17 marca 2006, 09:16Młoda Mężatko!Zmieniaj te zdjęcia nadal,bo piękne są i wciąż nowych doznań estetycznych dostarczają!<br>Oczywiście nie mam nic przeciwko wykorzystania naszego przypadku dla Twojego Bartka!Oby zrozumiał,ze dla nas matek liczy się tylko ich szczęście i nie czepiamy się, tylko chcemy zaoszczędzić rozczarowań i komplikacji w tym ni to dorosłym ni wczesnomłodzieńczym wieku. Pozdrawiam serdecznie.
mooniaa
17 marca 2006, 09:15Mariola wstawiasz coraz ładniejsze zdjęcia...aż mam ochotę jeszcze raz wyjść za mąż:))) Pozdrawiam:)))
roxy1
17 marca 2006, 08:54a wiesz ja to juz nauczyłam sie panikowac na zawołanie bo zawsze jak sie czegoś boje i nie znam to taką panike sieje, ze az mi samej z siebie chce sie śmiac a poźniej wszystko jest super i stwierdzam " po co sie głupolu balaś?" czyli chyba odczyniam jakieś gusła cóż wazne że skutecznie.
magdast
16 marca 2006, 19:48Mariolko zdj ęcia cudne, muszę ci powiedzieć że czasami dorabim robieniem zdjęć i to z lustrami jest fantastycznym pomysłem. Zwykle robi się takie jednej parze. No i powodzenia w walce z wagą.
607hanna
16 marca 2006, 13:24z wielka przyjemnościa oglądam Twoje zdjęcia. Widzę na nich kobietę w pełni tego słowa znaczeniu. Piękną kobietę. Zdającą sobie sprawę ze swojej atrakcyjności. A miłość wyziera z każdego kąta zdjęć. Mocno Cię ściskam :)))))
malgosia1
16 marca 2006, 09:48Miłego dnia!
pysiaczek0001
15 marca 2006, 22:25Mariolko wiesz z regoly jest zupelnie odwrotnie niz nam sie sni takze sie nie przejmuj napewno wszystko bedzie dbrze i dietkie utrzymasz :) buzka
pusia61
15 marca 2006, 21:16cudnie wspaniałe zdjęcia,i jeszcze raz życzę tylko dobrtch dni. A w pracy będzie ok.
Jagakar
15 marca 2006, 14:16Jakie tu zmiany u Ciebie. Ja również dołączam się do życzeń, abyś w swojej dojrzałej miłości była szczęśliwa. A zdlęcia śliczne! O Boże, przypaliłam obiad......
mooniaa
15 marca 2006, 11:11Fajne masz te sny prorocze hihihi...i wagę tez masz fajnę, bo całkiem podobną do mojej...hehehe...Pozdrawiam:)))
malgosia1
15 marca 2006, 09:21Piękne zdjęcia Mariolko! Cudownie wyglądaliście. Życzę Wam samych szczęśliwych i słonecznych dni i mnóstwo radości. A Wasza miłość niech kwitnie, rozwija się i umacnia każdego dnia! Baaardzo się cieszę z Twojego szczęścia! <br> <br> Obawy o pracę są nieuzasadnione. Wszystko na pewno będzie dobrze. Mnie też jest trochę ciężko w tym początkowym okresie, ale jestem pełna dobrej myśli, że wszystko się ułoży i z czasem będzie mi znacznie łatwiej.
anakow
15 marca 2006, 08:21wśród walczących