Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jędzunia :))
16 czerwca 2007
Jędzunio powiedział dzisiaj Patryk do Oliwki hihihi.
Bożżzeee!!Powtarza czesto po mamusi :) Patryczek zaczyna coraz cześciej posługiwać się moim słownictwem hłe,hłe :)
I z Oliwką mozna juz coraz dłużej podyskutować :)
Jak będziecie dzisiaj mamę denerwowac to będziecie latac pod sufitem .
Oliwka mysli, a po chwili - to sioko ! Ja bam ! :)
Oglądają Pingu . Ja chce taki pociąg, taką łódke i okulary przeciwsłoneczne mówi Patryk. A ja ciem ciaśko mówi Oliwka.Idziemy do tepu :)Ja na to - Teraz lezymy w łóżeczku, mama pije kawke, dzieci oglądaja bajke i nigdzie nie idziemy.
Mama kajke, mi ubanko, ścielac uśka, mi dżema i do tepu po ciaśka :)
Przy tym całuje po buzi i rękach , mała Jedzunia :)
Dzisiaj Oliwka była piekna i wspaniała :))
Jak się nazywa? Mamy ciójka hihihi.
Berchen
17 czerwca 2007, 12:06a jestescie jakbyscie od zawsze byli razem, to jest naprawde piekne, jestes kochana mama, zycze ci duzo radosci i nie wiem skad bierzesz tyle energii - jestescie ciagle "w ruchu", to piekne, slicznie wygladasz
Machala
17 czerwca 2007, 09:04kiedy Kaja nie umiała wypowiedzieć K i G. Było z tym sporo śmiechu. Mówiła "jestem Taja". Ktoś pytał: Taja? A ona, cała w nerwach: nie Taja, tylko TAJA!!! Albo gdy przyszła i oznajmiła, że ma nową koleżankę w DUPIE...a chodziło o GRUPĘ przedszkolną... Ech, słodkie są te maleństwa.
roxy1
17 czerwca 2007, 08:19a mnie się wydaje, że to sie określa mianem manipulantki- myslę, że tego Twojej ciójki nie trzeba uczyc- radzi sobie świetnie z owijaniem mamusi wokoło najmniejszego paluszka.
ako5
16 czerwca 2007, 23:54dzieciaczki sa słodkie....Moje sa juz troche wieksze: Macius ma 9 lat, a Ola w październiku skończy 6. Syneczek jest kochany alee juz facet, nie taki słodki...Moja córunia jeszcze jest słodziutka...ale wiem ,że jeszcze tylko trochę...Łap te cudowne chwile, bo szybko mijaja. pozdrawiam Ala
menevagoriel
16 czerwca 2007, 23:50fajnie to napisalas. a dzidzie masz slodkie. pzdr