Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Żle się czuje :((
10 lutego 2006
Kurde !! Wczoraj wrociła moja chłopinka, a ja zamiast skakać z radości i dogadzać umeczonemu, to leżałam skrzywiona, jak ta kłoda:((Właściwie nie potrafię określić swojego stanu- lekki ucisk w głowie,coś jakby pierwsze objawy przeziębienia, w żoładku mulenie,wszystko mi się w środku trzesie i odczuwam ostry ból pod łopatką, taki że miałam problemy z odwracaniem w łózku.Myslę,że to może mieć jakiś związek z podświadomością .Po pierwsze myślę o rychłym powrocie do pracy, po drugie biorę hormony i czuję się rozregulowana, a po trzecie - pora na "te dni", a ja ich przecież nie chcę.Wiem,że powinnam starannie zaplanować weekend, bo to jeden z pierwszych po delegacji Darusia i być może jeden z ostatnich przed pracą, ale czuję jakiś paraliż umysłowy :(( Na ulotce Luteiny były ostrzeżenia o podobnych objawach, ale ja tak nie chcę, ja się nie zgadzam!!!Nawet nie chce mi się czegokolwiek chcieć :((
Krstyna
11 lutego 2006, 18:06ale moge sie mylic, przeciez Ty tyle przeszls ostatnio, wiec organizm musi to jakos "odzwierciedlic", tylko niech to czyni szybciutko, cichutko i bez zadnych takich ujemnosci! Przeciez Szefowa nam jest poptrzebna! Pozdrawiam Mariolu! Miej sie dobzre...a moze...ej, co ja gadam..ale zycze Ci tego!
megi62
11 lutego 2006, 16:11czego ci życze serdecznie - bo ja też nie lubie sie tak czuć! Pogoń gada jak ci poleciła Muka.Weź sie w gaść i już - przecież jesteś silną kobitką! Szkoda życia na marudzenie - A KYSZ SIŁO NIECZYSTA! od naszej Mariolci.
pusia61
11 lutego 2006, 09:33jak bym słyszała smerfa marudę.. ale na serio to nic dziwnego, za dużo na raz zbiegło ci się ważnych spraw i to naturalne a hormony potrafią rozregulować -pamiętam siebie z tamtego okresu. A teraz zamknij oczy policz do dziesięciu i.. zacznij jeszcze raz.Powodzenia.
agusia3r
10 lutego 2006, 21:46Wracaj do siebie i... oby ci się chciało tak jak ci się teraz nie chce :)
Muka
10 lutego 2006, 14:14a ja trzymam kciuki, zebys jak najszybciej odsatwiła hormony :D Każdego czasem dopada Azorek :/ Pogoń gada, juz nie mo mrozu na dworze, nie musi ci siedzieć obok kanapy. hmmm... młoda jestem, to fakt, ale nie chcę czekać az będe w twoi wieku ;), zeby poczuć się atrakcyjnie. Zawezmę się i schudnę! Howgh!!
wazon
10 lutego 2006, 10:51Witaj Mariolu. najpierw powiem że luteina tak może działac jeśli twoja psychika nie jest w najmocniejszym stanie,to przysadka mózgowa wypiera hormon odpowiadający za adrenalinę.radze więc weż polez pośpij i zajmij sie czyms mało stresującym i przestan myśleć bo to za bardzo cie stresuje,wiem że łatwo mi mówić ale w ten sposób nic nie załatwisz,poprasuj może to mi zawsze pomaga i wypij lampke czerwonego wina najlepiej wytrawnego! wszystko sie ułoży tak jak być powinno. pamiętaj to ty rządzisz losem a Bóg ci pomaga, a ja będę cie wspierac
mooniaa
10 lutego 2006, 10:50Mariola w Twoim życiu kolejne zmiany...znów wszystko się odwróci do góry nogami...bo przecież tak jest gdy się wraca do pracy...Dziwne byłoby jakbyś nie odczuwała poddenerwowania...Mi zostało jeszcze 4 miesiae a już od dwóch jestem w stresie...Ale tłumaczę sobie,że nic mi to nie da i będzie co ma być...Pozdrawiam:)))