Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cukier , cukier, cukier...........


Wczoraj mimo, iż był to początek tygodnia ja byłam tak padnięta, ze zaraz po przyjściu z pracy poszłam spać. Był to pierwszy dzień mego kryzysu. Bardzo brakowało mi cukru, postanowiłam się poratować ciasteczkami krakersami, ale to nie pomogło. Zjadłam 2 cukierki czekoladowe i przeszło. Wieczorem nawet nie ćwiczyłam tylko od razu poszłam spać. Myślę, że mam zbyt intensywne życie i to dlatego tak się dzieje. Pobudka już o 5-30, ćwiczenia rozpoczynam 6-45 i do godziny 9-10 intensywnie ćwiczę, potem praca , powrót do domu w okolicach godziny 19. Koleżanka powiedziała, ze po tak intensywnym treningu może następować znaczny spadek cukru i to jest normalne. Dziś było podobnie Mimo diety zjadłam dużą porcje owoców, aby zaspokoić chęci na coś słodkiego. W takiej chwili myślę sobie, że trudno , najwyżej moje spadki będą nieco mniejsze. Zauważyłam tez, że z chwilą rozpoczęcia treningów ( mam wtedy dzielone śniadanie, część przed, a pozostała po treningu) ok godziny 11-30 jestem już bardzo głodna i muszę przyśpieszyć mój obiad. Myślę, że zmiany w moim organizmie muszę jakoś okiełznać i odpowiednio rozplanować posiłki. Pewnie zamiast 4 dziennie muszę przejść na 5 . Porozmawiam o tym ze swoją dietetyczką. Być może to poprawiłoby moją chęć na coś do zjedzenia. Ostatnie 2 dni na śniadanie przed treningiem jem musli z mlekiem lub jogurtem. Może jest tego zbyt mało? Na treningu spalam ok 500 kalorii.  Myślę jednak, że czasami jest tego więcej, bo podczas wykonywania ćwiczeń siłowych nie ma określonych spalonych kalorii. Trening daje mocno popalić. Nigdy nie wiedziałam , ze podczas wysiłku można się , aż tak spocić. Pot cieknie ciurkiem . Jak schodzę z sali jestem cała mokra i moje ubrania również. Teraz już wiem , ile pracy kosztuje zrzucenie chociaż 10 kalorii, nie mówiąc o 300 lub więcej. Ale cóż się nie robi , aby czuć się trochę lżejsza. Po spódnicach widzę, ze wielka przemiana się już rozpoczęła. Pomiarów dokonam pod koniec tygodnia.

  • JaTezBedeFit

    JaTezBedeFit

    10 lutego 2016, 21:31

    Cwiczysz po 2-3 godz? To co to za trening?

    • maria19521

      maria19521

      10 lutego 2016, 21:40

      bieżnia, rowerek, wiosła, ćwiczenia siłowe, na rozciąganie , na piłce do tego 2x w tygodniu jeszcze joga

    • JaTezBedeFit

      JaTezBedeFit

      11 lutego 2016, 05:43

      A wiesz że dobrze ułożony konkretny trening może trwać do godziny max?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.