Witam w te psakudne, pochmurne, deszczowe dni Mam jakąś chandrę, pogoda nas chyba wszystkich dobija! U nas wylała rzeka, zalałapiekne wypoczynkowe Zarabie. Przed moim domem potok wylał, ale na szczęście tylko na jeden dzień. Ale i tak wszędzie - wilgoć, wilgoć !!!
Dieta- no cóz, trzymam się jej, ale niestety nie ćwicze, po prostu nie chce mi się, jakaś niemoc mnie dopadła. nawet mojego dziecko mówi - "mamuś nie ćwiczyłaś, muszę Cie przypilnować" Jutro ważenie, zobaczę, ale nie spodziewam sie cudów, bo zaniedbałam wysiłek fizyczny...
brigan
19 maja 2010, 09:18nie jesteś sama, wszyscy chyba tak mamy... paskudnie na dworze i paskudne nastroje!
Alianna
19 maja 2010, 08:44Ogólnie aura jest przygnębiająca i jesli tak dalej będzie, to nawet myśleć mi się nie chce. U mnie także tydzień do tyłu... trzymaj się :-)
LadyJolie
19 maja 2010, 08:33a pogoda pod psem...