Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dzień ważenia
29 kwietnia 2010
ważyłam się, byłam pewna, że nic nie poleciało. Ale ...0,8 kg!!! to chyba dobrze, no nie ?? choć chciałabym tracić 1 kg w ciągu tyogdnia. Przecież lato się zbliża, trza będzie coś lekkiego ubrać, cholerka, a tu co!! --- paskudne uda są!!! licze, liczę - tak 07,kg na tydzień to 4 tygodnie (czyli koniec maja) - to 2,8kg. to byłoby - 83,2 - 2,8 = 80,4 ! to już coś nie kochane?????
brigan
29 kwietnia 2010, 09:57nie ważne ile, ważne że spada, a nie rośnie. I wydaje mi się, że im wolniej spada, tym mniejsza szansa na jojo...
Alianna
29 kwietnia 2010, 09:29Tak trzymaj! I przygotuj się na różne spadki wagi, teraz jest 0,8, ale w przyszłym tygodniu może być więcej, czego życzę... :-) Brawo!