Ufff jak gorąco...obawiam się że moje postanowienie legnie w gruzach...
Otóż od 2 lipca zabieram się za konkretną robotę (czytaj REGULARNOŚĆ!!) w ćwiczeniach i zaniechanie jedzenia na śniadanie podwójnych snikersów (o zgrozo!!)...
Tak właśnie postanowiłam i daje sobie dwa miesiące na tą regularność...I niech mnie kule biją jeśli zacznę się wyłamywać....
Czas w końcu ruszyć tyłek, ale to tak konkretnie a nie tylko z doskoku....
A teraz zmykam pićććć....a jutro do roboty....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
CzarneSloneczko
1 lipca 2012, 15:31jenyy kiedy ja miałam w ustach snikersa....lata temu. dasz radę, pić?:]