Waga idzie w dół bardzo powoli.
Cały czas trzymam diety a były dni, że był zrost wagi. 😵
Byłam trochę podłamana i zastanawiam się co mogę zrobić lepiej.
Poza kaloriami liczę też węglowodany. Staram się żeby było poniżej 100g/dzień.
Jem "śniadania" wyłącznie białkowe (ostatnie 2 dni) o ile parę plasterków piersi z kurczaka można nazwać śniadaniem. Dowiedziała się, że tak na prawdę węglowodany podbijają głód bo wywołują duży wyrzut insuliny. Staram się je jeść jak najpóźniej się da.
Dzisiaj na śniadanie będą 2 jajka sadzone.
Motywacja ciągle jest. Chcę tylko żeby moje wyrzeczenia miały sens.
aska1277
19 stycznia 2023, 19:45Spokojnego wieczoru dla Ciebie
Margheritaa
19 stycznia 2023, 19:53Dziękuję bardzo 🤗