9 miesiąc własnie się zaczął i pomysłałam, że skrobnę szybko, co u mnie słychać. Brzuch mam ogromny, 15kg do przodu i słodkiego Malucha w środku :) Prawie wszystkie dolegliwości ciążowe mi przeszły wraz z rozpoczęciem ostatniego miesiąca ciąży (o dziwo) - nogi przestały puchnąć, kręgosłup przestał boleć i śpię jak zabita, gdzie do tej pory wszystko mi przeszkadzało w wygodnym ułożeniu sie do snu. Dziewczyny - bardzo polecam poduszkę ciążową do spania. Ja mam taka w kształcie litery C i nie wyobrażam już sobie życia bez niej. Jest chyba z firmy Supermami, nie odkształca się, nie jest za twarda - naprawdę super rozwiązanie.
Mój kochany Maluszek zdrowy, lekko kopie, ale jest taaaki subtelny w tych swoich ruchach, że nieustannie mnie rozczula. Chcialabym go już przytulić, ale czekam cierpliwie. Czasem sobie myslę, że chciałabym go zatrzymac w brzuchu - byłby zdrowy, bezpieczny i nakarmiony. Taka ze mnie kwoka się zrobiła :)
Generalnie ostatnie tygodnie to pasmo szczęścia. Odwiedzili mnie najbliżsi przyjaciele, miałam dwie piękne imprezy baby shower, remonty na ukończeniu i czuję sie taka spokojna i zaopiekowana.
Moja waga trochę ponad normę chyba, bo czytam, że w 36 tygodniu powinno być maksymalnie 13 kg do przodu, ale te extra 2 kg nie spedzają mi snu z powiek. nie objadam się czekoladkami, chociaż ostatnio budyń robię dosć często i mam ciągłą ochotę na mleko.
Wczoraj był równo rok, od kiedy straciłam Mojego Pierwszego Maluszka. Bylismy z P. w miescu naszego symbolicznego pożegnania z Nim. Boli nadal i chyba nigdy nie przestanie. Tylko ten brzdąc pod moim sercem daje mi nadzieję i chęć do działania. Wierzę mocno, że kiedyś i tak wszyscy będziemy razem.
Zapiski_Isabelle
17 kwietnia 2019, 09:34Wiesz, ja straciłam dzieciątko ponad 15 lat temu, mam teraz 5 letnią Melanie i 7 letniego Davida. I wciąż mnie boli, ale już się z tym pogodziłam. A Apropos poduszki C, jest przdatna później do karmienia. Ja korzystałam z niej bardzo długo, różnica wieku moich dzieci to 23 miesiące. Poduchę równieżbardzo polecam...