Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wieści z ciążowego frontu po dłuższej przerwie


Witajcie po przerwie. U mnie trochę się działo i Vitalia na chwilę z głowy mi wyleciała :)

Obecnie jestem w 27 tygodniu, właśnie zaczęłam trzeci trymestr. Oprócz lekkich niedoborów żelaza i magnezu (uzupelniam jak się da) czuję sie w miarę znośnie. Przytyłam już 10kg, ale weszło głównie w brzuszek - mam ręce jak patyczki, nogi jak patyczki, duże piersi i duży brzuch. 

Najważniejsza wiadomość, którą mogę już oglosić, bo rodzina już wie, a oni mieli dowiedzieć sie jako pierwsi jest taka, że BĘDZIEMY MIELI CHŁOPCA :) Imię juz wybrane i tak fajnie się do niego zwracać po imieniu :) Miłość do tego kilogramowego Szkraba zalewa mnie falami każdego dnia i nie znam piękniejszego uczucia :) Maluszek fika w brzuszku i daje mi tym tyle radości, że bym chętnie swój własny brzuszek wycałowała, gdybym fizycznie dała radę ;) Wyprawka już w większości skompletowana, sprężyliśmy się z mężem i zostało jeszcze tylko kilka drobniejszych rzeczy. Wózek jest, łóżeczko jest, wanienka i ubranka są. Fotelik samochodowy zamówiony, a kosz Mojżesza zamówię w lutym. Kupiłam tez aspirator do nosa, który podłącza się do... odkurzacza. Kupiłam z przerażeniem, bo miał świetne opinie wśród mam, ale nie wiem, czy się odważę użyć :) Został jeszcze przewijak, materac do łóżeczka ( z tym się nie śpieszy, bo i tak na początku bedziemy uzywać kosza), monitor oddechu i jakieś kosmetyki.  Chciałabym jeszcze mieć leżaczek i elektroniczna nianię, ale licze, że może od rodziny po porodzie dostaniemy :) Przywiozłam z Polski moją ulubioną torbę podróżną - taką posh, jeszcze z czasów, gdy mieszkałam w UK i bedzie w sam raz do szpitala. A co tam odrobina luksusu przy porodzie się należy :) Dostałam na urodziny ładną koszulkę do karmienia, dokupię jeszcze szlafroczek i jestem  gotowa. Nie mam pojecia, jaki kupic stanik do karmienia. Tu, gdzie mieszkam, ciężko jest dostać coś ładnego i w odpowiednim rozmiarze. Obecnie noszę 65F, ale chyba zamówię 65G, bo piersi jeszcze przecież chyba trochę urosną, gdy będę miała pokarm. kiedy Wy kupowałyście stanik do karmienia? Chyba raczej nie czeka się z tym do porodu, żeby wiedzieć, jaki się bedzie miało rozmiar biustu? Ja potrzebuję stanik do karmienia z usztywniona miseczką, bo te, ktore mają tylko cienką warstwę miękkiego materiału są dla mnie niewygodne. Pani w sklepie w Polsce usilnie mnie przekonywała, że nie ma staników do karmienia z usztywniana miseczką, ale nie uwierzyłam i znalazłam na necie z tej samej firmy, z której mam stanik na teraz. 

Byłam przez miesiąc w Polsce - po Świętach trochę spuchłam i miałam słabsze wyniki, więc przez dwa tygodnie byłam na zwolnieniu. Dało mi to czas na przygotowanie trochę naszego mieszkania w Polsce dla Maluszka i zorientowanie się w wyprawce. W Polsce wszystko jest łatwiej dostępne i takie śliczne, że ciężko sie powstrzymać przed kupowaniem. Teraz jestem spowrotem w pracy, ale umówiłam się, że pół dnia będę pracować z biura, a pół z domu.  Bedzie mi trochę łatwiej i bardzo się z tego cieszę. Jeżeli wszystko pójdzie ok, 5 kwietnia bedzie moim ostatnim dniem w pracy. Nie mogę sie tego doczekać, ale i też bardzo się boję, bo nie wiem, czego oczekiwać. Patrząc w przeszłość, wiem, że dam radę i zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby było dobrze. Smutek w sercu czai się gdzieś z tyłu, ale mam dużo siły w sobie dla Mojego Malucha w brzuchu.

  • Mila&Timeo

    Mila&Timeo

    28 stycznia 2019, 21:44

    Czekamy i trzymamy kciuki :)

  • Kruszynka83

    Kruszynka83

    28 stycznia 2019, 12:08

    Gratulacje :) przeczucie matki silna sprawa :) ciesz sie kazda chwila!

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    28 stycznia 2019, 11:07

    Staniki do karmienia mam na razie tylko 2 - bo szpital wymaga żeby mieć do porodu. No a po zobaczę jaki mam rozmiar bo położne mówiły że biust się zmienia.

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    28 stycznia 2019, 11:04

    Bardzo się cieszę że u Was wszystko dobrze :) Będziesz rodzić w Polsce?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.