W tej chwili jestem jeszcze w domu, ale z czystym sumieniem mogę napisać, że udało mi się oprzeć pokusom i nie dałem się złamać. Nie jadłem nic poza tym co mam wypisane w diecie i nie tknąłem alkoholu.
Takie dni umacniają mnie w przekonaniu, że mi się uda, wiem, że potrafię to zrobić :)
GrubaJa21
2 kwietnia 2017, 19:16Juhu! Brawo!