Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moment prawdy
17 września 2010
Wiec zbliza sie nieuchronnie moment ważenia, cwicze, mysle,że jem mądrzej wiec w koncu trzeba sprawdzic jakie postepy poczyniłam przez miesiąc. Musze pwiedziec, że czuje sie świetnie: spodnie sa luzniejsze i musze i musze pasek coraz mocniej zaciskac, mieszcze sie w sukienke z przed kilku lat , nie czuje sie w niej jeszcze bardzo komfortowo, ale mysle , że na wiosna będę mogla ją spokojnie nosic. Oprocz tego zauwazylam ,że wyostrzyła mi sie talia, pozbylam sie "boczkow",brzuch nadal troche wystaje , ale wydaje sie jędrniejszy jak zresztą reszta ciala. Nie oczekuje,że schudłam nie wiadomo ile ,ale wole małymi krokami tracic na wadze poprzez cwiczenia i niewielkie zmiany żywieniowe , niż schudnąc raptownie i miałby mnie dopasc efekt jo jo , a zreszta skora po gwałtownym odchudzaniu nie wygląda pieknie ( jest obwisła i pomarszczona) , a to przez stratw wody , ktora nawilża ją od środka. Nie załamujcie sie tym ,że wasza waga nie spada , ale jestem pewna ,że wygladacie i czujecie sie lepiej.
bejbuseq
17 września 2010, 19:47Ty dasz radę, ja dam radę i wszystkie cudowne kobietki na tym portalu dadzą radę bo jesteśmy the best! Ja już czuję się o niebo lepiej ;) zdrowo, dużo piję płynów, unikam alkoholu i słodyczy, nie używam tłuszczu, papierosy rzuciłam 9 miesięcy temu i nie piję kawy. Czego chcieć więcej walcząc o swoje zdrowie? :) Teraz tylko trzeba pracować i czekać na owoce swojej pracy ;p Pozdrawiam!
vulcano
17 września 2010, 19:11Życzę powodzenia, na pewno dasz radę :)