Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nieudane dwie wycieczki :)

Na pierwszy rzut - SPAŁAM JAK NIEMOWLĘ 10 GODZIN (smiech) .

Jak wstałam to świat od razu wyglądał lepiej .

Jak Wam wczoraj wspomniałam jest u mnie wnuczka ,obiecałam jej że pójdziemy do schroniska bo nigdy nie była i chce zobaczyć o co w tym wszystkim chodzi .

Pierwsze podejście miałyśmy już wczoraj ,drugie dzisiaj -obie wyprawy nieudane w sensie nie dotarłyśmy do celu pogoniła nas burza .Jednak taki spacer zaliczam jako mój trening a Edyta również zadowolona że nie siedziała w domu .Ha dzisiaj loda też dostała .

Prędzej czy póżniej do celu w końcu dotrzemy , dziś pomoczone tylko nogi i szczęście na jej buzi że ma zajebistą babcie 

Wyprawy z Edytą maja dwie strony medalu .Z jednej strony super że chce iść , że po drodze nie miałczy i nie narzeka tylko cieszy się chwilą .Z drugiej strony ja przy niej osiwieje jej się buzia nie zamyka .Ona ciągle gada i gada i jeszcze raz gada .

Jedynie w domu troszkę spokoju bo potrafi się sobą zająć .Czyli oględnie rzecz ujmują ,telewizor na zmianę z laptopem i pomocą w kuchni przy gotowaniu .I ja się na to godzę bo jedynie u nas może odpocząć od siostry ,która jest taka sama jak ona z tym gadaniem .

Nasze dzisiejsze posiłki .

Na obiad spagettti -sos robiła Edyta .Przekąski orzechy i ciastka pochłonięte przez Edytę .A koktajl taki bajerancki dla zabawy -truskawkowy z syropem z daktyli .Śniadanie moje ona pomidorów w takiej postaci się nie chwyci .

Mam nadzieję że pogoda nam się poprawi i biedne dziecko schronisko w końcu zobaczy .Troszkę Was poczytam bo mam zaległości i mam nadzieję że tu już same chudzinki tylko ja hi hi  jakoś w tyle teraz zostałam .Dziś ostatnia nocka - mobilizacja od niedzieli .Ja też będę chudzinka tylko hi hi  nie wiem kiedy :D .

  • mia_versa

    mia_versa

    22 czerwca 2019, 15:35

    chyba daleko jest do tego schroniska? Podziwiam dzieciaka, że tyle da rade iśc bez marudzenia. Mam kolezanki które po 5km jęczą xD

  • DARMAA

    DARMAA

    21 czerwca 2019, 21:48

    Ale pisz sobie co chceż nie muszę czytać.

    • MARCELAAAA

      MARCELAAAA

      21 czerwca 2019, 23:44

      Mogę wiedzieć o co chodzi ?Po co te złośliwości ?

    • mirabilis1

      mirabilis1

      22 czerwca 2019, 07:08

      Czasem może lepiej też nie pisać... Zwłaszcza z błędami :).

    • Nicnasile90

      Nicnasile90

      22 czerwca 2019, 15:06

      Jak sie cos komuś nie podoba to nie wchodzi i nie czyta. Pamiętnik prowadzimy dla siebie wiec pani DARMAA ogarnij sie no wszystkie mamy tu jeden cel.

    • DARMAA

      DARMAA

      22 czerwca 2019, 17:19

      Nie miało być złośliwe! Tylko stwierdziłam fakt że to słowo okropnie mnie denerwuje! Dlatego dopisałam że nie muszę czytać-chociaż i tak będę!

    • DARMAA

      DARMAA

      22 czerwca 2019, 17:22

      A Nicnasile90 to co adwokat? Przecież z Tobą nie piszę!

    • MARCELAAAA

      MARCELAAAA

      22 czerwca 2019, 18:03

      Ok Beatko , jak sama widzisz burzę tu wywołałaś:)Pogodnego wypoczynku :)A ja wezmę pod uwagę twoje sugestie :):)

  • DARMAA

    DARMAA

    21 czerwca 2019, 21:47

    Burze rzeczywiście gonią po niebie ale co się dziwić w taką duchotę. Zauważyłam że lubisz słowo zaje....! Mnie ono okropnie irytuje!

  • KatarzynaXXL

    KatarzynaXXL

    21 czerwca 2019, 17:43

    Mojemu synowi też się nie zamyka buzia więc znam ten ból hihi :) Super takie wycieczki a jedzonko wygląda pysznie mniam :)

    • MARCELAAAA

      MARCELAAAA

      21 czerwca 2019, 17:51

      Tylko Ty masz syna na co dzień a ja na co dzień mam cisze w domu :) Znam hi hi lepsze formy rozrywki niż rozgadana wnuczka w domu :):)

    • Nicnasile90

      Nicnasile90

      22 czerwca 2019, 15:08

      Ja tam dziecka nie mam ale... Kiedyś w przedszkolu zrobiliśmy spray ciszy jak sie woda popsikalo musiała być cisza zeby usłyszeć komara oczywiscie. Kto przerwał ciszę był komarem :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.