i już 5 dni przetrwałam:)
Trochę pracy z przygotowywaniem posiłków, ale dam radę!
Czuję się dobrze i nie jestem głodna. Taki mały grzeszek - ciasto na urodzinach tak prosiło "zjedz mnie" - to czemu mu odmówić.
Teraz cały tydzień mam przed sobą....
i już 5 dni przetrwałam:)
Trochę pracy z przygotowywaniem posiłków, ale dam radę!
Czuję się dobrze i nie jestem głodna. Taki mały grzeszek - ciasto na urodzinach tak prosiło "zjedz mnie" - to czemu mu odmówić.
Teraz cały tydzień mam przed sobą....