Zrobiłam wczoraj zestaw tych ćwiczeń na oponkę ... i będę je wykonywać co drugi dzień ...są bardzo przyjemne i podoba mi się to stopniowanie ilości powtórzeń ... przez tydzień będę ćwiczyć zestaw dla poczatkujących...
Wiadomo, na początku tego typu ćwiczenia w większej ilości są raczej nie do przejścia ... a mięśnie brzucha też muszą się zregenerować po wysiłku tak jak każde inne ... więc dlatego co drugi dzień.
Byłyśmy rano z mamą na procesji ... dwie godziny wolnego marszu ... niezły wycisk dla nóg . Wolne chodzenie jest gorsze od szybkiego marszu ...powtarzam to co roku po procesji :)))
Dzisiaj nie szło się wcale przyjemnie ze wzgledu na pogodę... wprawdzie nie padało i nie pada do tej pory ale zimno dzisiaj jest okropnie ... zmarzłyśmy strasznie ...
Po ciepłym obiedzie ( dziś brokuły z kurczakiem) dogrzewam się jeszcze ciągle gorącą kawą i herbatą ... brrr
Mam nadzieję, że pogoda wkrótce się poprawi ... no, chociaż trochę słońca by się przydało do ogrzania powietrza :)))
Aha... na wadze jest już tendencja spadkowa , co mnie baaardzo cieszy :)))
Miłego i ciplejszego popołudnia ... pa
abiozi
22 maja 2008, 23:18Oczywiście wezmę sobie Twoje rady do serca. Co do pogody, to ja zdecydowanie wolę chłodniejsze dni. Więc to zdecydowanie nie wina pogody. Dziękuję za miłe słowa odnośnie zdjęć. Postaram się by w pamiętniku było więcej zdjęć, choć okrutnie męczy mnie ich wklejanie.