Babkę to zjadłam też i dzisiaj na śniadanie :))) ...oczywiście już dzisiaj ją policzę ...w przybliżeniu w ogólnym zapotrzebowaniu : )
A same święta minęły mi towarzysko ... długie rozmowy telefoniczne i w czasie obydwu dni goście :)))...nie nudziłysmy się z mamą
...Jednak mimo, że było fajnie to dobrze, że już się skończyło ...nie cierpię takiej bezczynności ... aż mnie ręce paliły, żeby wziąć szydełko chociaż i trochę nim pomachać ...no ale jak święta to święta ...
A dzisiaj już wszystko po staremu ... dieta, trochę pracy, szydełko ...i normalny dzień
...no to pa , trzymajcie się
b00czerka
26 marca 2008, 09:10ja tez nie lubie takiej bezczynnosci.2 dni jeszcze mozna wytrzymac.Dobrze,ze nie wiecej:)Gratuluje spadku wagi !!
bewik
25 marca 2008, 21:43Nie rozumiem , czy ja dobrze czytam , to TY przez Święta schudłaś.....G R A T U L U J E Jednak potrafisz panować nad pokusami. Ależ te zajączki są śliczne. Pozdrawiam!
ulalaaa
25 marca 2008, 19:23Ewuniu, nie mogę Cię przeczytać w całości, cosik Ci się Pamiętnik poszerzył,chyba to trochę co przytyłaś poszło w Pamiętnik . Ja też już wracam skruszona na łono Vitalii,Urszula <img src="http://img291.imageshack.us/img291/7282/10ou1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
Jakob
25 marca 2008, 17:33U mnie sporo wiecej, jak zwykle po weekendzie... A jedzenie nadal kusi, oj kusi. P.S. Dziekuje za zyczenia :)!
zosienka63
25 marca 2008, 13:12No ale jak ja bierzesz się znowu za liczenie kalorii . powodzenia Stasia
Hejho
25 marca 2008, 11:09po świetach...mnie one minęły bardzo rodzinnie... Potrzebowałam tego... a i z waga nie jest najgorzej. + 20 dag czyli mozna nawet powiedziec, że bz.
bluebutterfly6
25 marca 2008, 11:07,żeby to tak łatwo zaprzepaścić pozatym robie to też dla mojego miśka ,żeby był zemnie dumny :)
endo
25 marca 2008, 10:09przyjemnego dnia poświątecznego,:-))
buleczka89
25 marca 2008, 09:53zycze powodzenia w diecie i zapraszam do mnie;)
bluebutterfly6
25 marca 2008, 09:50więc bedę miała sporo roboty ;) hihi