Na razie nie zmieniam paska , bo nie jest to waga ustabilizowana, ale dzisiaj mam 66,6 kg...diabelska waga
Dieta w porządku...leci sobie dalej...już mi nie zostało dużo...do 23 grudnia :)))
Długo piszę tę notkę ...ale siedzę przy komputerze z kawą i rozmawiamy sobie z synem o wojsku ...jest baaardzo miło.. no i pisanie mam bardzo rozwlekłe w czasie :))) ...lepiej już skończę
...życzę wszystkim wspaniałej niedzieli...
bez objadania słodyczami :)
bez objadania słodyczami :)
jbklima
9 grudnia 2007, 14:19jesteś bARDZo konsekwentna....tak dobrze Ci idzie....co będzie jak już osiągniesz wymarzoną wagę??????????????????// Miłego dnia z synkiem!!!!!!!!!1111
ajaczka
9 grudnia 2007, 14:18Ważę się teraz codziennie ,a wynik zapisuję na górnym pasku natomiast dolny zmieniam w piątki . Pozdrawiam serdecznie :)
endo
9 grudnia 2007, 11:53Tobie to jakos tak lekko przychodzi, ty chyba jesteś stworzona do odchudzania - brawo - :-))no i przyjemnej niedzieli