Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3
18 marca 2010
Dzisiaj trzeci dzień, czyli już powinnam się dobrze czuć. W sumie od rana było dobrze ale po południu już nie.
Ale jest już pewna poprawa. Nie czuję już chęci jedzenia czegokolwiek żeby tylko jeść ... tak jak wczoraj to było. W ogóle nie czuję głodu.
Zjadłam znowu te moje 20 gramów warzyw, dzisiaj to były brokuły + pierś z kurczaka ... przysmażona zresztą ... smaczne :)
A tak w ogóle to pogoda się poprawia :) ... nareszcie. Jak będzie słońce to i samopoczucie będzie wspaniałe :)
edimich
19 marca 2010, 08:53Trzymam kciuki, pozdrawiam, kibicuję!
dior1
18 marca 2010, 23:32od jutra będzie wszystko już szło z górki..... Powodzonka i zrzucajmy te niepotrzebne balasty!
niunia305
18 marca 2010, 21:50trzymaj się dzielnie!dasz radę wierze w Ciebie!pozdrawiam Aga
Rozumiee
18 marca 2010, 21:39Podziwiam osoby,które po 50tce odchudzają się ponieważ dużo kobiet w Pani wieku twierdzi, że nie będa się odchudzac bo są stare i nie warto..A są w okropnym błędzie.. jest Pani motywacją nie tylko nastolatek ale i kobiet które straciły nadzieje na to, że będa piękniejsze nawet po 50tce dziękujemy :)
basia1234.zabrze
18 marca 2010, 21:39powodzenia