Małe sukcesy, krok po kroku - to mój wybór. Schudłam znowu 0,6 kg. To niby nie dużo, ale pokonałam, mam nadzieje trwale swój PRÓG 72.!!! Codziennie ćwiczę ok 40 min, jem mniej i staram się jeść regularnie. Moim problemem jest zbyt mała ilość napojów, które codziennie wypijam, nie lubię wody, szczególnie zimnej, nawet z sokiem cytrynowym.
Jutro wyjeżdżam z córkami i obawiam się o dietę. Mimo to mam dużą motywację, żeby wytrwać w ograniczeniach. Nie będę miała tam przyrządów do ćwiczeń, ale mam zamiar dużo chodzić i zwiedzać. Trzymajcie kciuki. Pozdrowienia dla Wszystkich czytających!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.