Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po tygodniu smacznie dopasowanej


Witam Wszystkich serdecznie. Z diety i jadłospisu jestem zadowolona, z wagi niestety niebardzo. U mnie wolno, bardzo wolno spada, ale po bananach i kukurydzy nawet nieco wzrosła. Może też dlatego, ze mam więcej na głowie i nie bardzo pilnuje czasu, denerwuję sie troszke pracą - projektem, który ma słabe szanse na rezultaty, no i wyjazdem juz w niedzielę.
Nawet odrobinę mniej ćwiczyłam ostatnie dni, bo trochę się przetrenowałam i pogoda deszczowa - stawy znowu mocno bolą.
Denerwuję się już wyjazdem, lotem do Londynu, dietą na wyjeździe. Jadę z córkami, będziemy chodzić, zwiedzać i fotografować.   Życzcie mi powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.