tadam 10kg mniej:
muszę popracować jeszcze nad brzuchem, który jest moim koszmarem sennym...
Jeśli chodzi o jedzenie to:
- II śniadanie składało się z własnoręcznie zrobionych ciastek owsianych, maślanki i dwóch czerwonych pomarańczy:
- obiad to grillowany halibut z komosą i brokułem:
Pozdrawiam
mmm25
4 lutego 2016, 11:53Wow! Jest progres! Pięknie!
Amelia31
3 lutego 2016, 21:20Wspaniałe! Też tak chce!
NaDukanie
3 lutego 2016, 21:06Piękny wynik. Tylko się cieszyć i działać dalej :)
ellephame
3 lutego 2016, 20:36WOW!!! Brawo, BRAWO ! B-R-A-W-O !!!! Podziwiam
Anulka_81
3 lutego 2016, 20:09Wow,szacun!!!!wielki!!!piękne osiągnięcie podziwiam!!!buziaki
roogirl
3 lutego 2016, 19:42Super zmiana ! :)
Niesia92
3 lutego 2016, 19:24ale ładna zmiana :) super :)
ksara572
3 lutego 2016, 19:06Wow! Super różnica. A brzuch wyćwiczysz ;)