Dostałam od teściowej całą torbę jarmużu i tak od wczoraj zajadam się nim na różne sposoby, a to zasmażany, a to gotowany, a to w zupce - jest świetny, taka miła alternatywa do szpinaku
Wczoraj byłam na treningu, ale jakoś słabo mi szło, było za dużo ludzi i nie miałam takiego komfortu pracy nad sobą... trochę pobiegałam na bieżni, potem poszłam na ciężarki i na koniec zaliczyłam orbiter i saunę... ale dzisiaj jak wstałam to nie czułam zakwasów ani tego czegoś co dałoby mi wrażenie, że dobrze pracowałam...
Mam tyle spraw na głowie, że szkoda gadać, wszystko muszę sama załatwiać, bo mój mąż praktycznie pracuje od 7 do 19 i jak już wraca do domu to nie ma siły na nic, a i mi jest żal prosić go jeszcze o załatwianie czegokolwiek...
Mój syn dzisiaj powiedział, że chciałby być już taki dorosły jak ja... a mi tak serce ścisło, bo chcę żeby jak najdłużej cieszył się dzieciństwem bo życie dorosłego nie jest takie różowe jak się dziecku wydaje... Ile ja bym dała żeby choć na jeden dzień znów być dzieckiem, iść do szkoły, pobawić się z koleżankami, porysować, żeby mi mama obiad podała do stołu, żeby być takim rozluźnionym jak kiedyś...
No ale dosyć tych przemyśleń i wracając do tematu przedstawiam Wam moje dania.
Poniedziałkowy obiad - zasmażany jarmuż z marchewką, czerwoną cebulą i kaszą kuskus:
Wczorajszy obiad składał się z jarmużu z pestkami dyni i słonecznika oraz pieczony pyszny pstrąg:
na dzisiaj mam zupę, oczywiście też na jarmużu
Pokerusia
4 listopada 2015, 09:51wczoraj właśnie kupiłam pierwszy raz jarmuż z lidla, przymierzam się do zrobienia z niego chipsow bo gdzieś wyczytałam, że to fajna alternatywa tych tradycyjnych, ale podoba mi się też Twoja opcja z ziarenkami do rybki:) Oj tak fajnie byłoby się chociaż na jeden dzień przenieśc do czasów podstawówki,ehhhh
mamciaaa
4 listopada 2015, 09:53tylko żeby nie był twardy to go najpierw wrzuć do wrzątku na krótką chwilę i potem zahartuj w zimnej wodzie - nie będzie taki twardy :) powodzenia
Pokerusia
4 listopada 2015, 10:11ok,dziękuję za radę:)
angelisia69
4 listopada 2015, 09:29nie smakuje mi jarmuz ale staram sie jesc bo jest mega zdrowy ;-) piekne jedzonko.A co do dzieci,jak bylam mala chcialam byc dorosla teraz bym wszystko oddala za dziecieca beztroske.Powodzonka