Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w upały ciężko z dietą


niby jak jest gorąco to jeść się nie chce, ale zawsze tu jakiś lód wpadnie, tu coś zimnego do picia - nie zawsze jest to zwykła niegazowana woda... ehh ciężkie jest życia człowieka na diecie...

dzisiaj było prawie idealnie, tzn. poza lodem i paluszkami grissini to było ok :D

niestety tylko odpuściłam treningi - jest mi za gorąco i nawet jak siedzę to czuję jak mi między cyckami pot spływa...

ŚNIADANIE:

OBIAD:

BUZIAKI!!!

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    7 sierpnia 2015, 07:39

    od rana najlepszy trening człowiek wypoczety jest:D

  • BridgetJones52

    BridgetJones52

    7 sierpnia 2015, 07:03

    Ja zauważyłam, że na mnie upał w ogóle nie wpływa, w sensie niechęci do jedzenia. Nawet jak jest mega goraco, to u mnie apetyt taki sam. Mi też ciężko się ćwiczy w upały, na ogół robię sobie wtedy 2 - 3 dni wolnego, ale potem znowu się mobilizuje.

  • angelisia69

    angelisia69

    7 sierpnia 2015, 04:14

    cwicz rano poki nie ma upalow,mozesz wstac zawsze wczesniej ;-) a obiadek pyszny!!No w taka pogode nie ma sie apetytu ale za to zimne przekaski wpadaja ::P Powodzonka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.