Hej dziewczyny,
dzisiaj na śniadanie zaserwowałam sobie koktajl młodości hehehe
Przed zmieszaniem wyglądało to tak:
czyli brzoskwinia + mrożone jagody + kefir + łyżka proszku z jęczmienia + słodzik naturalny
po wymieszaniu smakowało i prezentowało się super
myślę, że na początek dnia taki zimny koktajl jest super
Dzisiaj wybieram się do młodszego syna na Dzień Rodzica, także będzie, będzie się działo....
Wczoraj uczyłam starszego jazdy na rolkach i dzisiaj czuję zakwasy, nawet tam gdzie myślałam że mięśni nie mam
Na obiad zamarynowałam mintaja i chyba ugotuję sobie młode ziemniaczki, które mi teściowa ostatnio dała, muszę tylko pomyśleć o jakiejś surówce...
Pozdrawiam!!!!
angelisia69
11 czerwca 2015, 13:51koktajl samo zdrowie ;-) Ja tez dzis do obiadku mialam mlode ziemniaczki z koperkiem,pychota
Amelia31
11 czerwca 2015, 11:29A możesz podac przepis jak robisz tego mintaja? Ja piłam przez m-c proszek z jęczmienia tylko z samą wodą, ale później już miałam odruch wymiotny. Teraz od 2 m-cy łykam tabletki jęczmienia. Widzisz jakieś efekty po nim? Bo ja mam wrażenie, że mam mniej zakwaszony organizm, bo nie odczuwam tak kwasó żołądkowych i zgagi, co mi się zdażało bo mam chory przeły.
mamciaaa
11 czerwca 2015, 11:50ja z wodą nie dałam rady przełknąć tego jęczmienia, też miałam odruch wymiotny, ale z jogurtem przechodzi łatwo ;) efektów jeszcze nie widzę, no może tylko tyle że na dłużej wstrzymuje mi chęć na jedzenie... a mintaja wczoraj zamarynowałam z solą, pieprzem ziołowym, octem balsamicznym, oliwą z oliwek i pieprzem cytrynowym, dzisiaj ugotuję go na parze a chłopakom tradycyjnie w panierce :)
HappyWay
11 czerwca 2015, 10:00Mniam! Uwielbiam wszelakie koktajle!